Jakie amortyzatory do xsary 2

[Mateusz Zamojski]

Witam
Moje obecne amortyzatory wyzioneły ducha i tu moje pytanie jakie amortyzatory polecacie tzn jakiej firmy czy gazowe czy olejowe do xsary 2 break 2001 rok 1.6 16V.

Będę wdzięczny za opinię i podanie dokładnych modeli najlepiej z linkami.

Pozdrawiam

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Marcin Mainek]

Na forum, gdzie szata graficzna drapie oczy napisałem Ci, że mam Sachsy. Jednak przez kilka minut poczytałem różne inne fora i ludzie piszą, że z tych dwóch to tylko gazowe Kajaby.
Ponieważ sam będę zmieniał to właśnie nie wiem czy dalej Zaksy czy może faktycznie KYB?
Chociaż ile ludzi tyle opinii... Sachsy mają prawie 150.000 km i nie wylały się ani nic...

[Mateusz Zamojski]

Szczerze? Mam kyb z przodu od 3 lat i są właśnie do wymiany więc trochę jestem zniesmaczony do tej marki. A przelalatalem na nich z 50 tyś km..

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Marcin Mainek]

Bilstein? Użytkownicy "pro" chwalą i wybierając pomiędzy KYB i Zaks radzą Bilsztajny... Sam mam teraz zagwozdkę

[Michał Majewski]

Tyły wymieniłem na Monroe, przody na KYB. Miodzio, bardzo dobre wyniki na szarpakach w SKP choć przyznaję, że na tyłach zrobiłem dopiero 20 tys. km, a na przodach niecałe 18 tys. km. Auto prowadzi się bardzo dobrze.


SKP odwiedzam dwa razy w roku na przegląd samochodu (szwagier ma stację, więc mogę korzystać ile chcę).

[Marek Marecki]

Ja mam z tylu monroe i powiem że jak były testy robione po roku to słabo wyszło chociaż ja tego nie czuję. Ale może te testy nie są wiarygodne. Co do przody a próbował ktoś może amortyzatorów TRW? Może na te się skusić, ogólnie elementy układu kierowniczego i zawieszenia naprawdę długo mi wytrzymują tej firmy.

[Mateusz Zamojski]

No ja właśnie zastanawiam się nad tymi Monroe, aczkolwiek różne opinie słyszę, mechanik mówi że niezbyt dobre, znowu w zaprzyjaźnionym sklepie mówią że dobre. Co do ich ceny to niby około 90zł sztuka i to za gazowe, gdzie np bilstein o koszt około 170zł sztuka.
I teraz sam już nie wiem co i jak.

A ile Wy płaciliście za te monroe? Bo ich cena mnie trochę zastanawia czemu tak tanie?

[Marcin Mainek]

Kiedyś Monroe to był paździerz. Teraz nie wiem ale nie zaryzykowałbym ich do siebie. Jeśli bierzesz pod uwagę Monroły to tym bardziej weź pod uwagę Zaksy czy Bilsztajny.
Amorki to mniej więcej jak opony - na tym się nie powinno oszczędzać...

[Mateusz Zamojski]

Dlatego wezmę chyba te bilsteiny bo nie chce kupić chińskiego szmelcu który się rozleci za 5tys km...