(MKI) Duże spalanie mojej cytrynki

[Patryk Powroźnik]

Witam
Tak jak z czasem przyszła zima tak mojej cytrynce coś odwalilo i zaczeła palić niesamowite ilości ropy...
Wiem doskonale, że mamy niskie temperatury itd ale czy ten aspekt aż tak moze wpłynąć na spalanie ?
Mam ciężką noge ale ostatnio staram sie jeździć bardziej eko, lecz co z tego, jak wskazówka od poziomu paliwa ucieka tak szybko( tankuje przewaznie tak 50-60zł, studenckie życie na wiecej nie pozwala    )
Z informacji na wyświetlaczu, śrdenie spalanie rzadko kiedy spada poniżej 9.5L a dzisiaj na postoju ( w korku  po wyzerowaniu licznika ) wyszło ponad 15L... Na dodatek po każdym odpaleniu auta widać jak nic, że wskazówka spada w dół... mój ostatni koszt przejechania 120km wyszlo 80zł.. ( przy koszcie ropy 4.44 tankowane na orlenie ).
Czy panowie dadzą rade coś poradzić mi na to ustrojstwo ? bo jeżeli nie to niestety będę musiał się pożegnać z moją Lemonką 

[Robert Urbański]

Przede wszystkim sprawdź rzeczy eksploatacyjne - czy właściwy olej - FILTR POWIETRZA!!! - filtr paliwa (drogi, ale też trzeba go zmieniać). Potem sprawdź spalanie "do pełna", kilkaset km i znów "do pełna" na tym samym dystrybutorze, bo odczucia w tankowaniu po 50pln mogą mylić. Jakie wychodzi Ci spalanie nie chwilowe, ale np. wg komputera z ostatniego 1000 czy 2000km?

[Lech Sulikowski]

Kiedyś miałem poloneza 1.9 D. To był bardzo oszczędny pojazd, na trasie palił nawet poniżej 5 litrów. Ale w zimie, po zimnym rozruchu, w jeździe miejskiej, na krótkich trasach i w korkach palił nawet 15 litrów.

[Patryk Powroźnik]

Przede wszystkim sprawdź rzeczy eksploatacyjne - czy właściwy olej - FILTR POWIETRZA!!! - filtr paliwa (drogi, ale też trzeba go zmieniać). Potem sprawdź spalanie "do pełna", kilkaset km i znów "do pełna" na tym samym dystrybutorze, bo odczucia w tankowaniu po 50pln mogą mylić. Jakie wychodzi Ci spalanie nie chwilowe, ale np. wg komputera z ostatniego 1000 czy 2000km?

Filtr miałem wszystkie zmieniane pare miesięcy temu ponieważ dbam o takie rzeczy. Co do takowania " do pełna" to to graniczy z cudem w tym momencie  . Chodzi też o to, że mimo, że cytrynka nie ma nie wiadomo jakiej mocy to przy tym spalaniu można mieć dużo mocniejsze auto dlatego mi to nie pasuje wszystko


Mam jeszcze pytanie odnośnie komputera pokładowego... ponieważ, czasami jadąc spokojnie 70km/h przez ok.50km bez gazowania ( na wyświetlaczu "spalanie w danym momencie" nie przekracza 5-6L ) wskazówka poziomu paliwa ucieka z prędkością swiatła.. a czasami gdy przekraczam 150km/h i auto przeciagam do ok. 3.8tys wtedy ta wskazówka nie zauważalnie się rusza..
Wiem ze coś jest nie tak tylko pytanie co ?

Pozatym jak wyglada spalanie w waszych c5 klubowicze? przy jeździe miejskiej

[Krzysztof Adamski]

Nie wiem , czy Cię pocieszę czy zasmucę ale u mnie spalanie wygląda podobnie. Nie mam lekkiej nogi ale jak bym nie jechał to w trasie nie zejdą ponizej 8 litrów a jak moja żona w większości kręci sie wokół komina to średnie spalanie dobija do 11 litrów. Też mnie to denerwowało więc kupiłem w benzynie, przerobilem na gaz i teraz jest gites.

[Patryk Powroźnik]

Rozumiem . A jak się mają spalania na innej mapie ?, po usunięciu fapa i egr ktoś coś wie ?

[Jarosław Zgliński]

To ja benzyną 2.0 palę średnio 10 litrów (też automat), ale nie jeżdżę w korkach bo raz 13 wyniosło.

[wowo13]

Patryk, bez podania prawdziwego spalania z pełnego baku i warunków + średniej pędkości z komputera, nikt Ci nie powie, czy pali Ci dużo czy mało.
Taki duży silnik długo się nagrzewa zimą. Mój pali ponad 9 l na 100 km (na wyświetlaczu 10.6), a nie jeżdżę w ogóle po korkach, staję na może 5 światłach.
Pamiętam, że jak stałem w zimie w korku w 1.9 jtd, to miałem spalanie 16.5 l na 100 km. Zima zaskoczyła kapelusze i nie potrafili po białym jeździć, cała Warszawa stała. 6 km w 1.5 h.