Witam,
Zakupiłem cytrynkę z niesprawnym tylnym zawieszeniem, sytuacja wygląda tak, że auto z przodu się podnosi do każdej zadanej pozycji, natomiast tył podnosi się nieznacznie i co chwile opada i znów się podnosi ale nie może podnieść się tak wysoko jak przód, tył zawsze stoi zdecydowanie niżej niż przód.
Tuż przed tym jak opadnie słychać takie stuknięcie jak by jakiś zawór się otwierał.
Odpinając wodziki od tylnego czujnika wysokości można dowolnie wysoko podnieść tył i regulować nim w pełnym zakresie, z tym, że po kilku sekundach w danej pozycji tył i tak za chwile opada i znów pompa go podnosi i znów opada i tak w kółko.
Razem z tylnym zawieszeniem opadają i podnoszą się światłą (xenony).
Co najciekawsze, jeśli ręcznie ruszając czujnikiem (odpinając wodzik od czujnika) podniosę sobie tylne zawieszenie i odepnę czujnik wysokości od istalacji el. samochodu to zawieszenie nie opada więc teraz tak jeżdżę bo nie mam innego wyjścia, ustawiłem sobie mniej więcej pozycje tylnego zawieszenia do jazdy i odpiąłem czujnik wysokości.
Po podpięciu lexii nie ma żadnych błędów w zawieszeniu.
I teraz pytanie, czy to kwestia regulacji zawieszenia, czy jakiegoś zaworu, czy tego czujnika wysokości, czy może ktoś ma inny pomysł?
Jakie rzeczy można zweryfikować oprogramowaniem lexia?