Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy  (Przeczytany 2479 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Andrzej Gajewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 519
  • Skąd: Wieluń
  • Posiadany samochód: C5 1.8 16v 2002, AX 1.4 D 1992, C4 1.6 HDI 2010
  • Miejscowość: Wieluń
[Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy
« dnia: Grudzień 15, 2016, 23:27:21 »
Szanowni klubowicze
Czy do Mk1 da się zamontować czujnik od Mk2?

Offline Emil Uzunow

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 3 416
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2.2 BiTurbo BVA 2007 r. Exclusive
  • Zainteresowania: Od cytryny po ryby
  • Miejscowość: Pruszków
Odp: [Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 16, 2016, 07:47:39 »
Teoretycznie tak, bo w MkII są 2 rodzaje czujników.  Prosty - 643479 i łamany pod kątem 90° - 643499.
Do MkI jest czujnik o nr 6434 53 do OPR 09617 i 643479 od OPR 09618.

MkI


MkII
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2016, 08:01:18 wysłana przez Emil Uzunow »

Offline Andrzej Gajewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 519
  • Skąd: Wieluń
  • Posiadany samochód: C5 1.8 16v 2002, AX 1.4 D 1992, C4 1.6 HDI 2010
  • Miejscowość: Wieluń
Odp: [Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 16, 2016, 23:57:16 »
No tak. Ja mam 2 czujniki do dyspozycji z tym że każdy z nich ma inne gniazdo. Jest to widoczne na drugim zdjęciu. Na pierwszym zdjęciu mój obecny czujnik od mk1 jest z lewej strony.  Chciałbym założyć ten drugi bo ten który mam szwankuje w taki sposób że po uruchomieniu spryskiwaczy pokazuje żeby uzupełnić płyn nawet jak zbiornik jest pełny. I o dziwo ma on dopiero kilka miesięcy. Kupiłem go jako nowy.
Pytanie jest co zrobić aby je podmienić...
Proszę o sugestie

Offline Andrzej Gajewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 519
  • Skąd: Wieluń
  • Posiadany samochód: C5 1.8 16v 2002, AX 1.4 D 1992, C4 1.6 HDI 2010
  • Miejscowość: Wieluń
Odp: [Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 17, 2016, 23:25:46 »
 
Do MkI jest czujnik o nr 6434 53 do OPR 09617 i 643479 od OPR 09618.

Skoro były 2 rodzaje w mk1 to co, jeden był 3 pinowy a drugi 2 pinowy? Bo wynika z tego że ten od OPR 09618 jest taki sam jak w mk2.
Musiałyby wtedy być różne wtyczki w aucie...

Offline Dawid Jarecki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 049
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Posiadany samochód: C5 MKII 2.0 HDI
  • Zainteresowania: Wygodne sofy ;-)
  • Miejscowość: Bielsko-Biała
Odp: [Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 18, 2016, 07:43:26 »
Po takiej kąpieli nic się w nim nie zepsuje dodatkowego?

Wysłane z mojego Redmi Pro przy użyciu Tapatalka

znikająca cytrynowa szarość Islandii ;-)

Offline Lech Sulikowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 875
  • Skąd: Bełchatów
  • Posiadany samochód: Peugeot 508 SW 1,6 PureTech 180KM
  • Miejscowość: Bełchatów
Odp: [Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 18, 2016, 08:55:02 »
Działanie czujnika elektronicznego polega na pomiarze oporu elektrycznego płynu w zbiorniku, między bolcami czujnika. Niektóre płyny zimowe o dużej zawartości alkoholu, a małej zawartości wody, mają za duży opór (mała zawartość elektrolitów). Wtedy czujnik generuje fałszywy komunikat, bo odczytuje duży opór między bolcami i interpretuje to jako brak płynu. Płukanie w occie raczej nie pomoże, chyba, że bolce są zakamienione, to je trochę oczyści z kamienia. Trzeba poprawić nieco przewodnictwo elektryczne płynu w zbiorniku - można tam dolać octu, ale nie pół szklanki!!!  Wystrczy łyżka stołowa, wtedy nie czuje się przykrego zapachu w kabinie, a to wystarczy, aby czujnik nie generował fałszywych komunikatów. Myślę, że podobną rolę spełniłby dowolny elektrolit, przychodzi mi na myśl np. kwas borny, cytrynowy, odrobina soli, chociaż mam obawy, że sól będzie krystalizować w dyszach. Zresztą sami przpomijcie sobie wiedzę z chemii i pomyślcie co by tu nieagresywnego a elektolitycznego dolać. Ja dolewałem tę odrobinę octu i efekt był 100% jeśli chodzi o ten fałszywy komunikat. Myślę, że duże znaczenia ma czystość samej kostki przyłączeniowej i dobry styk w niej. Zły styk na pinach = dodatkowy opór szeregowy w obwodzie czujnika, co skutkuje skłonnością do fałszywego komunikatu. Myślę też, że do problemu fałszywych komunikatów można by podejść nie od strony chemicznej, ale od elektronicznej. I w obwód czujnika, w połączeniu równoległym, wlutować oprnik o tak dobranej wartości, aby kompensował zbyt duży opór elektryczny płynu zimowego. Niestety nie mam już MkI, aby takie pomiary wykonać. A myślę, że metoda powinna polegać na zmierzeniu oporu w kostce przyłączeniowej, po zalaniu do zbiornika płynu generującego fałszywy komunikat. Potem dolewamy łyżkę octu dobrze zmieszanego z płynem i ponownie mierzymy opór w kostce. Ten drugi pomiar da wynik mniejszy. Różnica obu wyników da nam wartość oprnika jaki trzeba wlutować równolegle do czujnika.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2016, 09:35:53 wysłana przez Lech Sulikowski »
Pozdrawiam,
Lech

Offline Andrzej Gajewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 519
  • Skąd: Wieluń
  • Posiadany samochód: C5 1.8 16v 2002, AX 1.4 D 1992, C4 1.6 HDI 2010
  • Miejscowość: Wieluń
Odp: [Mk1] czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 21, 2016, 17:51:46 »

[/quote]

 Oba były 3 PIN elektroniczne, 2 PIN to pływakowy
[/quote]

Tak ale mi chodzi o to czy w mk1 występowały 2 rodzaje wtyczek skoro najpierw montowali elektroniczny a później pływaków?