Zmiana wysokości zawieszenia hydro w czasie jazdy

[Hrupa]

Ph

[Marc Waldemar]

Automatyczna regulacja wysokości następuje tylko  po przez zmianę prędkości auta lub zmianę stanu nawierzchni.

[Robert Zglinicki]

Hydro pokazane na filmie jest niestety przereklamowane, a ta pani na filmie co sobie śpi to już w ogóle śmiech na sali,  nie jest to tylko moja opinia, wg jest przereklamowane hydro w C5  , buja jak pontonem na wodzie, owszem, ale dziury słabiutko wybiera, studzienki też.

[Krzysztof J. Filipek]

Ja też w sprawie sceny filmiku ze schematem z przejeżdżania nad przeszkodą poprzeczną z opisem: „Increased ground clearance to overcome obstacles” czyli „Zwiększony prześwit w celu pokonania przeszkód” (ok. 1min 04 s). Samochód zachowuje się prawie jak głowa słynnego kurczaka.
Ale już teraz poważniej. Czy Wy przed przejeżdżaniem nad „leżącym policjantem” też podnosicie Cytrynkę? Mnie się wydawało, ze na wyższym położeniu zawsze jest gorszy komfort i podnoszę ją tylko wtedy, żeby nie zahaczyć czymś o podwozie. A może je mam coś nie tak z zawieszeniem?

[Łukasz Czarny]

Krzysiek na wyższych położeniach mam komfort taczki, mało tego wydaje mi się że auto lekko podskakuje więc przejazd przez próg na takim ustawieniu mógłby być bolesny 

To samo zauważyłem no i to że zawieszenie jest komfortowe na nierównej nawierzchni, za to na wyrwach i czy poprzecznych uskokach już czuć że auto jedzie a nie płynie!

[Marc Waldemar]

Powyżej 110 km/h obniża się o 10 mm ale uwaga zaczyna się podnosić dopiero po zwolnieniu do 90km/h.

[Krzysztof J. Filipek]

Powyżej 110 km/h obniża się o 10 mm ale uwaga zaczyna się podnosić dopiero po zwolnieniu do 90km/h.

To by było nawet logiczne, bo przekraczając próg 110 na chwilę auto miało by więcej pracy,  a tak trzyma poziom i przy jeździe do 90 jest gotowe do rajdu
Łukasz miałem okazję jechać na grzyby wv Sharan i mimo że właściciel chwalił wyciszenie i zawieszenie to jednak z przyjemnością wsiadłem później do c 5,  kilka dni wcześniej jechałem tą trasę skodą Felicja 
tu to już szkoda gadać.  Polecam taką terapię wstrząsową raz na jakiś czas   i auto staje się ponownie świetne, acha skrzyni nie słyszałem przez kilka następnych dni teraz znowu słyszę

Dzięki za rady z poprzedniego postu. Powyższe terapie są dobre, może jednak jest jakaś obiektywna i tania metoda badania komfortu amortyzacji? Nie każdy ma pod bokiem konny tor wyścigowy z kamerą, choć to dotyczyło C6.

[Krzysztof J. Filipek]

Powyżej 110 km/h obniża się o 10 mm ale uwaga zaczyna się podnosić dopiero po zwolnieniu do 90km/h.

To by było nawet logiczne, bo przekraczając próg 110 na chwilę auto miało by więcej pracy,  a tak trzyma poziom i przy jeździe do 90 jest gotowe do rajdu
Łukasz miałem okazję jechać na grzyby wv Sharan i mimo że właściciel chwalił wyciszenie i zawieszenie to jednak z przyjemnością wsiadłem później do c 5,  kilka dni wcześniej jechałem tą trasę skodą Felicja 
tu to już szkoda gadać.  Polecam taką terapię wstrząsową raz na jakiś czas   i auto staje się ponownie świetne, acha skrzyni nie słyszałem przez kilka następnych dni teraz znowu słyszę

Dzięki za rady z poprzedniego postu. Powyższe terapie są dobre, może jednak jest jakaś obiektywna i tania metoda badania komfortu amortyzacji? Nie każdy ma pod bokiem konny tor wyścigowy z kamerą, choć to dotyczyło C6.

To jest właśnie TANIA i OBIEKTYWNA ocena.
natura ludzka ma to w sobie że do dobrego lepszego przyzwyczaja się szybko i traktuje jako normę.
Chwilowy powrót do innej rzeczywistości, np. właśnie przesiadka do auta BEZ hydro, chwilowa nim podróż tą samą trasa, daje po ponownej przesiadce do Hydro piorunujące odczucia.

Że tania, to się zgodzę, ale nie jest obiektywna. Jest jak najbardziej subiektywna, czyli zależy jak pomiarowiec odczuwa komfort, bez możliwości pomiaru obserwacji.
Tak na gorąco pewna myśl: w lepszych samolotach są chyba jakieś czujniki drgań. Lata ktoś może zawodowo lub ma do czynienia z awiacją? A może akcelerometr, taki jak w komórce?
Odpowiednio to wyskalować, zinterpretować i można robić diagnostykę komfortu jazdy zaczynającego się od kości ogonowej.   Ciekawe jak inżynierowie od Cytryn badają to profesjonalnie.

[Damian Kowalski]

To odnośnie terapii napiszę jak było u mnie.
Od ponad 20 lat jeździłem Oplami. Ostatnio była Vecta 2.0t GTS. Ma ona fabrycznie obniżone i utwardzone zawieszenie. Kiedy wsiadłem do niej pierwszy raz w dniu zakupu myślałem, że jadę wozem drabiniastym, komfort trzymania czarnego był nieporównywalny.
W tym roku zmieniając auto szukałem już przede wszystkim komfortu jazdy. Jechałem Q7 znajomego i padło praktycznie od razu na auto z hydro. Q7 odpadało w przedbiegach, ze względu na koszty i awaryjność - porażka. Pomyślałem o C5. Znajomi kupili, przejechałem tym kilkadziesiąt kilometrów w tym w różnym terenie i różnicy w stosunku do Q7 nie znalazłem (napędu nie brałem po uwagę).
Dziś jestem w pełni zadowolony z zakupu i komfortu jazdy. Może trochę mocy brak, ale to da się rozwiązać.
Trybu Sport używam na trasach, sprawdza się świetnie, a przez zakręty przemyka świetnie, bardzo podobnie VC
Kiedy trzeba podnoszę i wjeżdżam spokojnie tam, gdzie inni się nie zapuszczają

[Dariusz Kłeczek]

Pneumatyczne.

[Damian Kowalski]

Z tego co wiem, to jak Darek napisał pneumatyczne, ale w używanych lubi polecieć, a koszta idą w tysiące.
Przynajmniej kolega tak miał i szybko się wyleczył. Może miał tylko pecha, ale wolę nie próbować.
Jeśli nie masz parcia na lans z czterech kółek na masce, C5 daje praktycznie ten sam komfort, koszta są nieporównywalnie niższe.

[Jakub Nawara]

A ja w sobotę zmieniłem łącznik korektora z tyłu - założyłem nowy. Wcześniejszy pomimo tego, że wyczyszczony i ruchomy miał nieco luzu.
Powiem Wam, że komfort z tyłu się zdecydowanie poprawił.


Jak jest u Was - czy sam łącznik jak się próbuje ruszyć od przegubu (korektora) do przegubu (na stabilizatorze) ma jakiś wyczuwalny luz ?

[Mariusz Jastrzębski]

A jak jest z nurkowaniem auta przy hamowaniu? Hydro to jakoś neutralizuje?

[Robert Zglinicki]

A ja w sobotę zmieniłem łącznik korektora z tyłu - założyłem nowy. Wcześniejszy pomimo tego, że wyczyszczony i ruchomy miał nieco luzu.
Powiem Wam, że komfort z tyłu się zdecydowanie poprawił.


Jak jest u Was - czy sam łącznik jak się próbuje ruszyć od przegubu (korektora) do przegubu (na stabilizatorze) ma jakiś wyczuwalny luz ?

Gdzie kupiłeś i za ile ten łącznik, też muszę go wymienić.

[Jakub Nawara]

Aso. 24 pln chyba

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka

[Marc Waldemar]

A jak jest z nurkowaniem auta przy hamowaniu? Hydro to jakoś neutralizuje?

Dzięki czujnikowi pod siedzeniem kierowcy auto się utwardza i nie nurkuje.

[Mariusz Jastrzębski]

Ale, że w ogóle nie powinno nurkować? Bo mam wrażenie, że mój zachowuje się jak zwykły sprężynowiec... 

[Marc Waldemar]

Nie ma bata przód musi się ugiąć nawet jak środkowa sfera jest odcięta.