Użytkuję od 3 tygodni Citroena C5 III X7 2008r. 2.0 b z automatem i hydro.
Około 160 000 km na liczniku.
Wszystko było ok do czasu założenia LPG. Serwis Czakram Rzeszów. Nie pierwszy raz robili Cytrynę. Wiedzieli o tym, żeby podwindować auto na samą górę, odłączyć aku dopiero po 15 minutach itp.
Mam problem z hydro objawiający się tym, że
nie wchodzi poziom do normalnej jazdy (1).
Zamiast poziomu jazdy opuszcza się na poziom 0 do załadunku (równomiernie zarówno przód jak i tył).
Mogę autko spuścić na 0 i podnieść na max lub poziom max-1.
Górna pozycja trzyma się całą noc - nie opada w ogóle samoistnie.
Problem się pojawił jak odebrałem auto po zagazowaniu od BRC.
Sam gaz działa bardzo dobrze tutaj nie mam zastrzeżeń i nie o nim ten post
Wróciło następnego dnia do warsztatu LPG i po ich diagnozie nie ustalili przyczyny problemu z hydro i odesłali do ASO w celu kalibracji hydro.
Nie wygląda im to na przypadkowe zruszenie czujników wysokości od hydro podczas montażu instalacji.
Udałem się do ASO. Stwierdzili awarię pompy na 99% i coś się im przewód elektryczny nie podobał (na 10%).
Uzupełnili około 0,5l płynu LDS. Odpowietrzyli układ (15x winda góra dół).
Zainkasowali 300 PLN za diagnozę i zaproponowali wymianę pompy za 4000 zł + 400 zł robota a jeśli nie to "niech panu Mirek w stodole to taniej zrobi" tak mi na recepcji serwisu powiedzieli.
Nie zgodziłem się na naprawę. Mam przeczucie, że to nie pompa i proszę Was o opiniowanie mojego przeczucia.
Jeśli pompa pompuje i układ trzyma co jakim prawem winę za stan rzeczy ponosi pompa?
Rozumiem jakby się nie załączała. Rozumiem jakby pompowała bez końca. Rozumiem jakby rzęziła lub ciekła.
A tu nic z tych rzeczy. Nie jestem mechanikiem co prawda...
Napompuję np. na max. Za chwilę chcę zmienić np. na poziom do jazdy. Na desce pokazują się strzałki że schodzi z 2 na 1 a powinny chyba że przecież schodzi z 3 na 1? Może się mylę?
To tak jakby po naciśnięciu przycisku zmiany wysokości nie wiedział w jakiej znajdował się poprzednio. Co za to odpowiada? Czy auto czyta sobie ostatnią pozycję każdorazowo przy zmianie pozycji na inną z czujników ?
Mam lekko spocony lewy przedni siłownik i prawy tylny. I szykuję się do ich wymiany lub uszczelnienia.
W międzyczasie zmieniłem środkowy tylny gumowy wąż od ciśnienia u mechanika bo był mocno sparciały i coś tam przepuszczał delikatnie.
Wydaje mi się, że jakby korektory/czujniki wysokości przód lub tył były przestawione auto by było wyżej/niżej na przodzie lub tyle? Czy mam rację?
Czy odłączenie akumulatora na czas instalacji LPG mogło wyzerować kalibrację hydro? ASO i gaziarze twierdzą, że nie.
Nie wiem czemu serwis nie chciał zrobić kalibracji tylko się uwziął na pompę.
Szukam doświadczonego serwisu na PODKARPACIU, który mógłby mi to ogarnąć. Jaki polecacie?
Muszę się do niego doczołgać 40km/h na 3 poziomie (nie chciałbym się lawetować).
ASO z przyczyn oczywistych odpada.
Jest ktoś na forum z taką cytrynką jak moja z okolic Rzeszowa, kto już przez podobny temat przechodził i może pomóc i podzielić się doświadczeniem?
Za okazaną pomoc serdecznie z góry dziękuję.