Ja odpowietrzałem układ sprzęgła w ten sposób, że nabrałem świeżego płynu do dużej (150ml) strzykawy i przez krótki wężyk nałożony na odpowietrznik wpuściłem to do układu. Czyli 2w1 - napełnienie świeżym płynem + odpowietrzenie, ale "oddolnie". Do zbiorniczka płynu hamulcowego najpierw wypływał płyn zmieszany z powietrzem, potem sam płyn. Pedał sprzęgła po jednorazowym wpuszczeniu płynu w ten sposób od razu był twardy i nie wymagał poprawek. Jedyny problem, który się pojawił na początku, to płyn nie chciał wchodzić w układ, mimo zluzowania odpowietrznika. Okazało się, że nie wystarczy zluzować, trzeba odpowietrznik odkręcić o jakieś 3 obroty.