Hamulce po latach

[Piotr Puścian]

Swoją drogą mam dwa dobre zaciski z Xantii kombi. Ciekawe czy są podobne rozstawem śrub. Jakoś wszyscy straszyli mnie że to takie słabe rozwiązanie a nigdy nie miałem z nimi problemów.

[Artur Heise]

Xantia miała inne zaciski, tłoczki o średnicy 36 (C5 ma 32).
Długość śrub: Xantia 140, C5 150 mmm
Średnica tarcz: Xantia 257, C5 276 mm
Rozstaw śrub w c5 to 90 mm, w xantii nie pamiętam


Raczej nie będzie pasować.

[Piotr Puścian]

Xantia miała inne zaciski, tłoczki o średnicy 36 (C5 ma 32).
Długość śrub: Xantia 140, C5 150 mmm
Średnica tarcz: Xantia 257, C5 276 mm
Rozstaw śrub w c5 to 90 mm, w xantii nie pamiętam


Raczej nie będzie pasować.

Ale zwykła czy kombi? Bo zaciski tylne były inne zależnie od wersji.
 Jak tak, to trzeba będzie sprzedać je, po co mają leżeć.
 Jakoś tylne klocki mi strasznie podobnie wyglądały... No ale że wyglądały to nic nie znaczy.

[Artur Heise]

Break czyli kombi.

[Piotr Puścian]

Panowie, wiecznie narzekałem na hamulce...

 Mogę przestać, to w jakim stopniu zmieniło się dzięki temu hamowanie to jakiś kosmos. Wniosek jest też taki, że przewody po tylu latach nawet jak ładnie wyglądają... Są elementem ryzyka.

[Dariusz Kłeczek]

Przewody po latach "puchną", ograniczając przepływ płynu hamulcowego,
skutecznie zmieniając hamulce w spowalniacze.

[Piotr Puścian]

Przewody po latach "puchną", ograniczając przepływ płynu hamulcowego,
skutecznie zmieniając hamulce w spowalniacze.

Jeszcze w żadnym aucie aż tak tego nie odczułem. Przepraszam że w temacie kolegi. Jeśli będzie miał coś przeciwko, usunę.

[Artur Heise]

Nie ma problemu - wydzieliłem wątek, bo może komuś się przyda.


Przy okazji co to za marka/model wężyków? No i jaka cena?

[Piotr Puścian]

Hell. Cena 380. Sprawdzone na kolegi E46. Wytrzymują dużo. 

 Sprężynki musiałem niestety przełożyć że starych przewodów. Końcówka wchodząca w oryginalny uchwyt w karoserii też ma lekko za duży luz, skompensowałem podkładką. Na zdjęciu wypsikane zmywaczem do tarcz wszystko. Normalnie sucho tam jest. 

 Podoba mi się takie oddzielenie.

[Artur Heise]

Na zdjęciu wypsikane zmywaczem do tarcz wszystko. Normalnie sucho tam jest. 

Myślałem, że wężyk walnął.

[Daniel Dzienisowicz]

Panowie, wiecznie narzekałem na hamulce...

 Mogę przestać, to w jakim stopniu zmieniło się dzięki temu hamowanie to jakiś kosmos. Wniosek jest też taki, że przewody po tylu latach nawet jak ładnie wyglądają... Są elementem ryzyka.

A ja jednak mam zastrzerzenia co do skuteczności hamulców w swojej c5.
W pierwszej kolejności poszły na tył tarcze Ate +EBCgreen(takie klocki ze zwiększonym współczynnikiem tarcia 0.55 w stosunku do ok 0.35-0.40 w serii)
Tarcze z przodu były w normie więc tylko klocki Ebc wleciały.
Do tego przewody w oplocie i nowy płyn.
A ostatnio zregenerowałem przednie zaciski i kolejny raz nowy płyn.
Ogólnie szału nie ma!
Pozdrawiam

[Piotr Puścian]

Masz tarcze 288mm? Większych już nie ma... A silnik mocny, (widzę podkręcony) samochód ciężki. Tu cudów nie ma. Przy 2.0 16V po moich walkach... Tak zaciski regenerowałem z przodu. Jeden dlatego że ciekł, drugi dla zasady. Nowe tarcze, klocki ATE. Nadal to nie potrafiło się sensownie zatrzymywać. Po zmianie przewodów uzyskałem niemal zadowalający efekt. Wiadomo, C5 rajdówką nie jest.  Cudów nie ma się co spodziewać.

[Bartek Brzoza]

288 też są za małe na C5. w mojej 3 litrówce to jak sie wjedzie na jakąś serpentynę to zaraz tarcze i klocki puchną. Fabrycznie montowane sa nawiewy na tarczę, no ale umiejscowienie oraz sposób mocowania skazuje je na urwanie na większych nierównościach

[Piotr Morawiec]

Moja C5 wytrzymała dwie wycieczki na Nurburgring, z czego ostatnia w tym roku ;-)
Po pierwszej wizycie heble straciłem po Adenauer Forst. Spuchły solidnie. Po przyjeździe do domu, okazało się, że okładziny się odkleiły od blach
W tym roku wszystko git, żadnych problemów. Uprzedzam pytania, wszystko ATE, płyn hamulcowy DOT4 plus (wcześniej DOT 4 ATE typ200), syntetyki za szybko się gotują ;-)
Wczoraj regenerowałem zaciski - gumki nie przylegały do tłoczków, a przy okazji wymieniłem tarcze i klocki na nowe (mogły zrobić jeszcze jakieś 10-15 kkm).

[Piotr Osiński]

Panowie, wiecznie narzekałem na hamulce...

 Mogę przestać, to w jakim stopniu zmieniło się dzięki temu hamowanie to jakiś kosmos. Wniosek jest też taki, że przewody po tylu latach nawet jak ładnie wyglądają... Są elementem ryzyka.

Tylne też wymieniłeś?

[Piotr Puścian]

Mam kupione, jednak nie mam obecnie warunków żeby wymienić. Ale będą wymienione niedługo, nie sądzę aby tył dużo tył zmienił ale zobaczymy.