Witam.
Ja również miałem taki problem, jak był opisywany czyli drgania kierownicy powyżej 130km/h.
A powodem było to, że klocki hamulcowe nie cofały się tyle ile trzeba i delikatne bicie tarczy powodowało rozpychanie klocków na boki ,co generowało drgania.
A dlatego powyżej pewnej prędkości, bo przy niższych pracowało na prowadniczkach zacisku lub poprostu nie odbijało tak mocno tych klocków.
Smarowalem prowadniczki, jarzmo i wymieniałem klocki i po jeździe próbnej zauważyłem paląca się tarcze.
Po wymianie zacisku nie ma żadnego problemu z biciem kierownicy.
Musimy pamiętać że w naszych cytrynach jednym ze slbych punktów są przednie zaciski (tylne reszta też) i trzeba dbać o to, żeby były w pełni sprawne.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że może komuś pomogłem