Temat pewnie już nieaktualny ale pomogę bo przerabiany wielokrotnie ( 3szt C5 są w rodzinie, 2 już ok 10 lat). Najczęstszym powodem zacierania dźwigienek jest niewłasciwy smar,który się wytapia i woda ma już wtedy łatwy dostęp. Jedyny ( który znam i się sprawdza) to ATE plastitube. Na początku,zaciski były wyciągane i rozbierane do zera, czyszczone, wymieniane gumy itd, do czasu aż mechanik nie miał czasu na rozebranie i zrobił " doraźnie". Ja teraz to robię nawet bez wyciągania zacisków. Oczywiście przy starych zaciskach problem wraca ale nie musi jeśli poświęcimy pół h raz na rok/dwa na serwis profilaktyczny. Ja robiłam to następująco: jeśli ma się kanał to da się bez ściągania koła nawet ale bez koła dużo wygodniej. Należy np młoteczkiem cofnąć dzwigienkę,zrzucić linkę, następnie odkręcić śrubkę i zddjac dzwigienkę. Wyjąć spod niej gumkę uszczelniajacą, spsikac penetrantem ( wd40 się sprawdza doskonale). Następnie założyć dzwigienkę bez gumki( ale przykręcając) i przy użyciu młoteczka lub rureczki rozruszać dzwigienkę dolewając pod nią co trochę penetranta. Jak już chodzi lekko to zdejmujemy dzwigienkę, nakładamy na oś ATE plastitube, zakładamy gumkę ( jeśli sparciała to nową) i montujemy wszystko spowrotem. Gwarantuję powodzenie operacji. Robiąc to profilaktycznie raz na rok/dwa, zaciski nie staną. Najważniejszy jest smar. Inne nie wytrzymują temperatury.