Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania  (Przeczytany 9582 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piotr Kuchar

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 Break 2.2 HDI 2002r
  • Miejscowość: Warszawa
[MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« dnia: Październik 30, 2008, 16:11:48 »
Do kilku dni słyszałem głośniejszy warkot silnika na wolnych obrotach a dzisiaj zaczął sie nasila się i wzrosły drgania przy 2000 obr. I jest naprawdę głośno.Zacząłem osłuchiwać silnik i odgłosy dochodzą z okolic pompy paliwa i wspomagania a wyczuwalne drgania, które pasują i występują razem z odgłosem są na metalowym przewodzie wychodzącym z pompy wspomagania nie ściągałem jeszcze paska napędy, ale tak Mie to trochę zastanawia, bo wspomagania działa OK czy ktoś z was miał takie objawy?

Offline sebastian świątek

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 75
  • Skąd: oborniki śląskie
  • Posiadany samochód: c5 II 2.0 hdi kombi 2005
  • Miejscowość: oborniki śląskie
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 30, 2008, 19:20:16 »
Ja też mam taki warkot ale po włączeniu klimy, też do jakiś 2000 obr. Po wyłączeniu klimy warkot ustępuje. Machery stwierdziły, że wąż opiera się o bok komory silnika i daje rezonans.
Były
peugeot 306 xn 1,4  1997
Skoda octavia 1,9 tdi 2003
citroen picasso 2,0 hdi 2003

Offline Piotr Kuchar

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 Break 2.2 HDI 2002r
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 31, 2008, 16:51:25 »
To jednak pompa wspomagania ma luz wzdłuż osi i bez paska nic nie hałasuje ciekawe czy ktoś z was regenerował taką pompy lub kupował podróbki, nowa 1500zł :{

  • Gość
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 31, 2008, 21:03:06 »
Mam podobny problem. Podejrzane dźwięki najlepiej słychać na zimnym silniku na wysokosci prawego przedniego koła. Tylko bywają chwile, że wszystko się uspokaja, jednak nie potrafię określić żadnej prawidłowości. Raz hałasuje, innym razem cicho. Pompa wspomagania ma tak jak u ciebie lekki luz poosiowy. Wymontowałem i rozebrałem pompę ale nie znalazłem na pokrywie od wewnątrz żadnych śladów czy innych otarć mogących pochodzić od wałka. Ostatnio jeden ze znawców podpowiedział mi aby zajrzeć do napinacza paska osprzętu. Ale to dużo więcej rozkręcania niż przy pompie wspomagania. Może ktoś już spotkał się z podobnym problemem. Podobno głośny napinacz paska to w cytrynkach dość częsta przypadłość.

Offline Michał Falfus

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 452
  • Skąd: Lipnik k. Sandomierza
  • Posiadany samochód: C5 V6, Berlingo III, BX, Xantia, C5 2.7 HDI Tourer
  • Miejscowość: Lipnik k. Sandomierza
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 31, 2008, 21:10:56 »
Cytuj

Piotr Kuchar napisał:
To jednak pompa wspomagania ma luz wzdłuż osi i bez paska nic nie hałasuje ciekawe czy ktoś z was regenerował taką pompy lub kupował podróbki, nowa 1500zł :{





Jeśli mogę coś doradzić, to najpierw sprawdźcie napinacz dynamiczny paska wielorowkowego.
MECHANIK CYTRYNEK
www.citroen-lipnik.pl 
BX,C5 V6, BerlingoIII, C5 X7 2.7 hdi Individual Tourer

Offline Michał Falfus

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 452
  • Skąd: Lipnik k. Sandomierza
  • Posiadany samochód: C5 V6, Berlingo III, BX, Xantia, C5 2.7 HDI Tourer
  • Miejscowość: Lipnik k. Sandomierza
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 31, 2008, 21:12:34 »
Cytuj

Krzysztof Gromadzki napisał:
Mam podobny problem. Podejrzane dźwięki najlepiej słychać na zimnym silniku na wysokosci prawego przedniego koła. Tylko bywają chwile, że wszystko się uspokaja, jednak nie potrafię określić żadnej prawidłowości. Raz hałasuje, innym razem cicho. Pompa wspomagania ma tak jak u ciebie lekki luz poosiowy. Wymontowałem i rozebrałem pompę ale nie znalazłem na pokrywie od wewnątrz żadnych śladów czy innych otarć mogących pochodzić od wałka. Ostatnio jeden ze znawców podpowiedział mi aby zajrzeć do napinacza paska osprzętu. Ale to dużo więcej rozkręcania niż przy pompie wspomagania. Może ktoś już spotkał się z podobnym problemem. Podobno głośny napinacz paska to w cytrynkach dość częsta przypadłość.




Luz osiowy w pompach tego typu to rzecz normalna.
MECHANIK CYTRYNEK
www.citroen-lipnik.pl 
BX,C5 V6, BerlingoIII, C5 X7 2.7 hdi Individual Tourer

Offline Piotr Kuchar

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 Break 2.2 HDI 2002r
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 01, 2008, 09:12:36 »
Cytuj

Krzysztof Gromadzki napisał:
Mam podobny problem. Podejrzane dźwięki najlepiej słychać na zimnym silniku na wysokosci prawego przedniego koła. Tylko bywają chwile, że wszystko się uspokaja, jednak nie potrafię określić żadnej prawidłowości. Raz hałasuje, innym razem cicho. Pompa wspomagania ma tak jak u ciebie lekki luz poosiowy. Wymontowałem i rozebrałem pompę ale nie znalazłem na pokrywie od wewnątrz żadnych śladów czy innych otarć mogących pochodzić od wałka. Ostatnio jeden ze znawców podpowiedział mi aby zajrzeć do napinacza paska osprzętu. Ale to dużo więcej rozkręcania niż przy pompie wspomagania. Może ktoś już spotkał się z podobnym problemem. Podobno głośny napinacz paska to w cytrynkach dość częsta przypadłość.


U mnie na początku jak kupiłem swoją „salonkę” hałasowało kółko alternatora, ale wymieniłem je 4 miesiące temu i ono już jest OK(na pewno znajdziesz o tym na forum).
Piszesz, że rozbierałeś pompę wspomagania i dała się rozebrać bez problemu? Ćiekawe czy do łożysk też miałeś dostęp najbardziej ciekawi Mie dostęp do łożyska przy kółku pasowym?

Offline Piotr Kuchar

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 Break 2.2 HDI 2002r
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 01, 2008, 09:27:16 »
Cytuj

Michał Falfus napisał:
Cytuj

Piotr Kuchar napisał:
To jednak pompa wspomagania ma luz wzdłuż osi i bez paska nic nie hałasuje ciekawe czy ktoś z was regenerował taką pompy lub kupował podróbki, nowa 1500zł :{





Jeśli mogę coś doradzić, to najpierw sprawdźcie napinacz dynamiczny paska wielorowkowego.


Czy napinacz mógłby wydawałby warkot o dużej częstotliwości (najgłośniej przy 2000obr).Ściągałem pasek i napinacz silnie napina i kółko nie ma luzu i nie hałasuje, gdy go ręką zakręciłem.
Za to, gdy poruszałem kółkiem od pompy tak w lewo-prawo to szałem taki odgłos jak by kulki od łożyska luźno latały, ale luzu na tym łożysku nie ma. Sam już wątpię czy to pompa.
Ale bez paska cisza.

  • Gość
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 01, 2008, 16:00:42 »
Piotr Kuchar napisał:
Piszesz, że rozbierałeś pompę wspomagania i dała się rozebrać bez problemu? Ćiekawe czy do łożysk też miałeś dostęp najbardziej ciekawi Mie dostęp do łożyska przy kółku pasowym?[/quote]

Jak już masz pompę na stole to żaden problem z jej rozłożeniem. Tylko zalecam ostrożność przy tej czynności, szczególnie w chwili wyciągania osi z wirnikiem. Zwróć uwagę aby nie pogubić łopateczek wirnika które są luźno powkładane w szczeliny. A jeśli chodzi o łożyska, to występują tam dwa łożyska ślizgowe(od strony koła pasowego jest dosyć szerokie). Więc jak się "wyślizgają" to pompa będzie ciekła, ale raczej nie będzie powodować hałasów.

Offline Piotr Kuchar

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 Break 2.2 HDI 2002r
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 01, 2008, 18:30:31 »
Cytuj

Krzysztof Gromadzki napisał:
Piotr Kuchar napisał:
Piszesz, że rozbierałeś pompę wspomagania i dała się rozebrać bez problemu? Ćiekawe czy do łożysk też miałeś dostęp najbardziej ciekawi Mie dostęp do łożyska przy kółku pasowym?


Jak już masz pompę na stole to żaden problem z jej rozłożeniem. Tylko zalecam ostrożność przy tej czynności, szczególnie w chwili wyciągania osi z wirnikiem. Zwróć uwagę aby nie pogubić łopateczek wirnika które są luźno powkładane w szczeliny. A jeśli chodzi o łożyska, to występują tam dwa łożyska ślizgowe(od strony koła pasowego jest dosyć szerokie). Więc jak się "wyślizgają" to pompa będzie ciekła, ale raczej nie będzie powodować hałasów.[/quote]

Skoro nie ma łożysk kulkowych to raczej pompa odpada dzięki będę dalej szukał.

Offline Michał Falfus

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 452
  • Skąd: Lipnik k. Sandomierza
  • Posiadany samochód: C5 V6, Berlingo III, BX, Xantia, C5 2.7 HDI Tourer
  • Miejscowość: Lipnik k. Sandomierza
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 01, 2008, 23:20:56 »
Cytuj

Piotr Kuchar napisał:
Cytuj

Krzysztof Gromadzki napisał:
Piotr Kuchar napisał:
Piszesz, że rozbierałeś pompę wspomagania i dała się rozebrać bez problemu? Ćiekawe czy do łożysk też miałeś dostęp najbardziej ciekawi Mie dostęp do łożyska przy kółku pasowym?


Jak już masz pompę na stole to żaden problem z jej rozłożeniem. Tylko zalecam ostrożność przy tej czynności, szczególnie w chwili wyciągania osi z wirnikiem. Zwróć uwagę aby nie pogubić łopateczek wirnika które są luźno powkładane w szczeliny. A jeśli chodzi o łożyska, to występują tam dwa łożyska ślizgowe(od strony koła pasowego jest dosyć szerokie). Więc jak się "wyślizgają" to pompa będzie ciekła, ale raczej nie będzie powodować hałasów.


Skoro nie ma łożysk kulkowych to raczej pompa odpada dzięki będę dalej szukał.[/quote]


Sprężyna w napinaczu dynamicznym czasem wydaje różne dziwne odgłosy.
MECHANIK CYTRYNEK
www.citroen-lipnik.pl 
BX,C5 V6, BerlingoIII, C5 X7 2.7 hdi Individual Tourer

  • Gość
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 02, 2008, 13:59:18 »
Szczerze mówiąc korci mnie też sprawdzenie napinacza. Pewnie w najbliższych dniach się do niego zabiorę. Martwi mnie jednak ciasnota i nie bardzo widać jak całe to ustrojstwo jest przymocowane do korpusu silnika. Może jakieś wskazówki ktoś mógłby porzucić.
Pozdrawiam

Offline Piotr Kuchar

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 Break 2.2 HDI 2002r
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 07, 2008, 12:16:53 »
No i się wyjaśniło ani pompa, które rozebrałem ani napinacz, który założyłem nowy tylko koło dwómasowe paska (wżyciu bym na to nie wpadł, że to koło może wydawać takie odgłosy, mimo że na oko wyglądało nie najgorzej trochę miało wycięte te trzy prostokątne bolce), tak na próbę zaspawałem je i teraz jest cisza i musze kupi nowe, jakiej firmy byście polecali w serwisie 500pln 
PS. Jak by ktoś był zainteresowanym używanym sprawnym napinaczem to niech się zgłosi.

Offline Janusz Kosiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 26
  • Posiadany samochód: C5, 2.2 HDI, 2003
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 07, 2008, 15:55:18 »
Proponuję CORTECO

  • Gość
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 07, 2008, 16:51:54 »
Serdeczna prośba do kol. Piotra. Poproszę o kilka wskazówek dotyczących demontażu napinacza. Mianowicie jak jest przymocowany do korpusu, śruba czy inny sposób ? Czy konieczny jest demontaż plastikowego nadkola ? Będę wdzięczny za krótki opis.

Offline Piotr Kuchar

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 Break 2.2 HDI 2002r
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 07, 2008, 17:50:30 »
Najpierw próbowałem a nawet wyjąłem napinacz do góry(kosztowało mnie to dwa skaleczenia) jest przykręcony śrubą z łbem na klucz ampulowy, z góry jej nie widać, bo chowa się całkowicie w napinaczu, więc trzeba działać na macanego nawet, jeśli ci się to uda to założenie go od góry i trafienie kołkiem na otwór w podstawie i jednoczesne wkręcanie śruby jest praktycznie nie możliwe. Zdjęcie nadkola wbrew pozorom nie jest trudne a bardzo ułatwia dostęp do napinacza, Nadkole trzyma się na dwóch plastikowych kołkach i 4 śrubkach -nie opłaca się męczyć. Jak zdjęć nadkole opisał Robert Jesionczak przy okazji wymiany pompki do spryskiwaczy.
Po zdjęciu nadkola pięknie widać cały pasek i wszystkie kółka można wtedy od palić silnik i lepiej zdiagnozować, co jest uszkodzone.
Miłej pracy

  • Gość
Re: [MkI] warkot-chyba z pompy wspomagania
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 07, 2008, 21:11:11 »
Dzięki, dzięki. To już w przyszłym tygodniu. Kawał męskiej przygody.