Koledzy mam taki trochę "rozbudowany" problem, ale może ktoś ma proste rozwiązanie.
Kupiłem samochód (XP 2000 1.8 ) bez karty kodowej z 2 kluczami (jeden z pilotem) z uszkodzonym zamkiem kierowcy. Z samochodu korzystamy razem z żoną, na zasadzie, że jedno z nas zostawia samochód w określonym miejscu, a drugie go po jakimś czasie odbiera. Tak było z VV, ale z XP mamy problem. Jak żona zamknie samochód (obojętnie czy z pilota czy kluczykiem) uzbroi się alarm. Ja kluczykiem od strony pasażera samochód otworze, ale alarm się nie rozbroi.
A teraz pytania
1. Czy jeżeli sprawny byłby zamek od strony kierowcy, to czy mógłbym kluczykiem rozbroić alarm. Czy w związku z tym możliwe jest przełożenie zamka ze strony pasażera na stronę kierowcy (czy są one jednakowe);
2. Czy wstawienie innej wkładki do zamka od strony kierowcy (jeżeli niemożliwe byłoby przełożenie wkładki) poza tym że miałbym dodatkowy klucz (zwykły, nie zakodowany)spełniałoby swoje funkcje (otwieranie samochodu i wyłączanie alarmu)
3. Czy możliwe jest w ogóle zamykanie samochodu bez włączania alarmu (czy można jakoś bez większej ingerencji odcinać i podłączać alarm);