Zaczęło się od "antipollution fault". Silnik to benzyna 1.8, samochód to mk1 z 2004. Teraz moc spada w dość losowych momentach, ale zawsze po ponownym odpaleniu jest OK, choć w trakcie jazdy świeci się service i kontrolka silnika. Odkryłem, że przy pierwszym położeniu kluczyka pod maską coś cichutko piszczy i delikatnie tyka, dźwięk słychać tylko przy otwartej masce. Nagrałem nawet ten dźwięk:
http://mk.3net.pl/C5/przepustnica.mp3'>przepustnica.mp3
Przy wsadzeniu głowy w różne miejsca pod maską okazało się, że odgłosy dochodzą chyba z przepustnicy. Przyjrzałem jej się bliżej:
Pytanie, czy to elektroniczna wersja przepustnicy (nie mam tempomatu) i czy jest ona właściwa dla tego modelu, bo na śrubach widać ślady kręcenia w przeszłości, a na allegro szukając przepustnicy do C5 znalazłem
zupełnie inną?
Znalazłem też tego posta z linkiem tu
Czyszczenie przepustnicy ale u mnie wygląda ona zupełnie inaczej.
Czy to piszczenie może być kwestią silniczka krokowego? Jak mogę ją rozebrać i temu zaradzić. No i czy to na pewno właściwa przepustnica do tego modelu?
Pozdrawiam
Maciek