Witam,
kilka dni temu, może z siedem, zaświeciła mi się diodka 'check engine' i coś lekko 'pykło' w silniku. Od tej pory mam problem z rosnącą okresowo temperatura płynu chłodniczego. Do tej pory jak mur wskazówka wskazywała 90 stopni, a teraz może skoczyć nawet do 95-97, szczególnie jak mocniej przycisnę pedał gazu.
Niedawno nawet poczułem podwyższoną temperaturę w kabinie, jakby promieniującą z silnika - oczywiście wtedy temp. wskazywała ok. 95 stopni.
W związku z tym mam parę pytań:
mogę tak pojeździć jakiś czas aż do odstawienia auta do mechanika?
co może być przyczyną? Na co zwrócić uwagę tak sobie jak mechanikowi?
Jeśli ktoś miał identyczną sytuację to jakiego mechanika może polecić? Okolice Krakowa, Pińczowa, Jędrzejowa, Buska Zdroju itd.
Dzięki za wszelkie odpowiedzi,
Dawid