Koszta może i za części nie duże, ale na pewno wyglądałoby to tak:
Z pamiętnika dzielnego mechanika:
(...) Po skompletowaniu wszystkich (chyba?) niezbędnych części, zabrałem się do rozkręcania XM'a(...)
(...) Mijają dni, a ja wciąż demontuje silnik(...)
(...) Niegolony zarost przemienił się w długą brodę - hurra, wymontowałem silnik! (...)
(...) Dziwne, nie wiedziałem, że to już wiosna...(...)
(...) Klimatyzacja zamontowana - w sam raz na wakacje
(...)
(...) k**** nie działa (...)
(...) Po 3 demontarzach znalazłem tą jedną śrubkę - dlaczego żona patrzy na mnie jak na psychopatę?(...)
(...) Zaspy z śniegu uniemożliwiają mi wyjście z garażu, a potrzebuje jeszcze jednego przekaźnika (...)