Nie rozumiem skąd niektórzy wymyślają takie ceny za LDS ( 77 zł za litr). Kupowałem ostatnio 1 litr i zapłaciłem 37 zł. To też dużo ale nijak ma sie do tych astronomicznych cen podawanych przez niektórych.
Co do mechaników to wniosek jest jeden : trzeba im patrzeć na ręce, czego oni jednak bardzo nie lubią. Mój kolega dał swoją Vectrę do wymiany rozrządu, samochód odebrał, nawet stary pasek też, a po pół roku przy okazji innej naprawy okazało się że stary pasek rozrządu ma dalej w samochodzie a ten który kupił do wymiany dziwnym trafem "ulotnił się". Teraz zastanawia się czy czasami nie miał dwóch pasków rozrządu. Takie teraz samochody robią.