Słyszałem z wielu źródeł, że dla TCT kluczowy jest wydech - jeśli jest zużyty lub podrabiany, to zapomnij o ekonomii, osiągach, ogólnie frajdzie z jazdy.
Dalej oczywiście pozostaje pytanie o resztę napędu - jakość turbiny, wtryski, opory toczenia (w tym geometria- jak się mają bieżniki opon?) ogół czujników (lambda, temperatury powietrza, silnika, polożenia przepustnicy, czujniki spalania stukowego i inne cuda)
Warto może się umówić z innym posiadaczem TCT i porównać doznania.
U mnie w V6 167HP spalanie gazu oscyluje na pułapie 16-18l w instalacji II generacji- jestem jak najbardziej usatysfakcjonowany. Podobne wyniki zyskiwałem w Oplu Omega 2.0 8v.... Nie kupiłem V-ki do zabawy w emeryta korzystam w pełni z zalet silnika, mimo że z ukochanym automatem