Nie dawało mi to spokoju, szukałem w sieci informacji na ten temat i okazało się, że są różne rozwiązania. Jeżeli producent zaprojektował lampę tak, że światła mijania i drogowe mogą się świecić razem na lampie powinno być oznaczenie HCR natomiast jeżeli te światła mają świecić albo jedno albo drugie powinno być oznaczenie HC/R. Problem w tym, że w Xsarze nie ma ani tego ani tego, jest za to:
HC
HR.
Zgłupiałem ale szukałem dalej. Trafiłem na kolegę, który ponad wszelką wątpliwość potwierdził, że ma tak jak ja, ale... w Berlingo rocznik 2005. fabrycznie od nowości tak było.
Fakt, większość aut z rozdzielonymi światłami mijania i drogowymi ma świecące się razem, ale to jest IMHO bez sensu
Co to daje oprócz pożerania większej ilości prądu i grzania się lampy? Przecież z samej swojej idei światła drogowe mają świecić dalej więc te mijania gdy świecą się razem z "długimi" w niczym nie polepszają zasięgu widzenia.
Zauważmy też, że w przypadku lamp z żarówkami H4 po włączeniu długich mijania gasną - nie świecą się dwa włókna tylko jedno.
Może problem jest gdzie indziej. jak wiadomo pierwsze Xsary II miały trochę inne rozwiązania elektryczne jak te późniejsze. Chocby to, że przeciwmgielne powędrowały w dolną część zderzaka, klakson trafił na kierownicę, włącznik zespolony com zamiast standardowego. może więc przy tej okazji zmieniono sposób świecenia długich. Wydaje się to o tyle prawdopodobne, że o ile pamiętam w tych późniejszych można ustawić światła tak, żeby same się włączały po włączeniu zapłonu - u mnie nie.
W każdym razie ciekawa sprawa i okazuje się jednak, że rację mamy zarówno kolega którego niesłusznie oskarżyłem o nieprawdę (przepraszam) ale moja wersja też jest prawdziwa.