[mkI] Esp\asr Not Functioning-anti Pollution Fault

[tomas grabowski]

witam czytam forum od 2tyg i  nic nie mogę wyczytać.
mianowicie mam problem z moja C piątka 2.2 HDI
problem wygląda tak gdy jadę autostrada i trzymam stała prędkość np 70km/h to po 5-7 sek pojawia się ""Esp\asr Not Functioning"
i za chwile "anti Pollution Fault" spadają obroty i silnik wchodzi w tryb awaryjny.
nie mam pojęcia co to jest??
gdy zgaszę silnik na parę min po czym znowu odpalę to jest ok nie pokazuje "Esp\asr Not Functioning" tylko jest kontrolka od trybu awaryjnego (check engine), ale auto jedzie normalnie.
mogę jeździć po mieście 2h i sie nic nie dzieje ale gdy wjadę na autostradę to znowu "  Esp\asr Not Functioning-anti Pollution Fault "
dodam ze Fapa wymieniałem 10tys temu
byłem w ASO przeskanowali i pokazało błąd z pedałem hamulca ze cały czas wciśnięty.
wymieniłem czujnik i nic nie pomogło cały czas problem pozostaje.

proszę o jakąś pomoc bo brak już mi pomysłów
Tomek

[Ewa Galus]

zaraz po sprowadzeniu c5 (2,2 hdi) też mieliśmy taki problem. Do tego ilu mechaników  zaglądało to była inna diagnoza (co jedna to gorsza i droższa oczywiście). Trafiliśmy w końcu do faceta który zajmuje się głównie Citroenami, okazało się, że kable były zaśniedziałe i przerywało na stykach. Wyczyścił to i doprowadził do porządku i od tej pory (ok 2 lata) problemu nie ma.

[Jim Dziubinski]

jakie kable.........?
pisz całym zdaniem , to pomoc dla zainteresowanych przy ewentualnych usterkach.

pozdrawiam

[tomas grabowski]

hmm...kable
myślę ze chodzi o klemy akumulatora choć mogę się mylić...
trochę poczytałem zagraniczne fora i myślę ze to możne być elektrozawór ciśnienia spalin(1628HC vac solonoid)
na skanie pokazywał że trochę turbo przeładowuje wiec tu możne być problem.
Byłem w ASO ustrojstwo zamówiłem  i jutro do odbioru, czy pomoże??
 dam znać na forum.

[Janusz Jarosz]

Witam szanownych Kolegów.
Niedługo minie rok jak mam C5 i od tamtego czasu przeglądam forum. Dzięki Wam naprawiłem już niemal wszystkie typowe usterki w moim autku, pora żebym ja pomógł
Tomas, powinieneś był od razu napisać o błędzie przeładowania turbo. To niemal standard w Mk1 2.2 HDi. Zanim wymienisz elektrozawór, obejrzyj wszystkie rurki podciśnienia, nie tylko tę która idzie od tego elektrozaworu do turbiny. Końcówki rurek zrobione są z dosyć łatwo starzejącej się gumy i po kilku latach lubią pękać. Kup za kilka złotych kawałek gumowego przewodu paliwowego odpowiedniej średnicy i jeżeli znajdziesz pękniętą rurkę zastąp ją kilkoma centymetrami przewodu. U mnie pęknięte było kolanko łączące przewód podciśnienia zw sterownikiem SWIRL i przez pęknięcie uciekało powietrze. Bardzo trudno jest dostać się do niego bo jest za silnikiem w okolicach wydechu, ale może uda ci się "wymacać" go idąc a głąb po rurce od elektrozaworu z lewej strony silnika. W moim przypadku to pomogło, błąd o którym piszesz już więcej nie wystąpił.

Witam! U mnie bylo dokladnie to samo! Tez kazali mi wymienic czujnik pedalu hamulca...ale nie dalem sie 'nabrac' (mowie o ASO) Wozilem samochod po wielu 'fachowcach'...czytalem tez forum...i kicha...! Ostatnio zawziolem sie i przejrzalem wszystkie wezyki...doslownie kazdy! I BINGO ...u mnie byl przetarty wezyk w okolicach akumulatora...naprawilem go ...i wszystko jest OK. Potwierdzam to standard w 2,2 HDI! Przyznam sie, ze z cala sprawa bawilem sie okolo 1 roku... od mechanika do mechanika... ale juz mam to z glowy!

[tomas grabowski]

kupiłem elektrozawór ale niestety jest inny niż oryginał. Bo w starym mam tylko dwa wężyki podciśnieniowe u góry a w tym który mi sprzedano w ASO jest miejsce na jeszcze jeden wężyk od dołu. :/
dziś pojadę i zobaczę czy maja jakiś inny (tzn pasujący do mojego auta)
u mnie niestety nie poszło tak łatwo...
szukałem przetarć lub pęknięć ale nic nie znalazłem.
Jeśli ma ktoś wiedzę na temat elektrozaworów to proszę o pomoc możne ten stary który ja mam w aucie jest wycofany i teraz dają inne?? ale co z tym miejscem na 3 wężyk zostawić puste??
niby zgadza się z katalogiem..

salko sklep




ok  po dzisiejszym dniu moje problemy z Citroenem się skończyły ...
generalnie brak mi czasu, zdrowia i pieniędzy na ten samochód...
wizyty w ASO kończą się kupnem nowych części i wkładania pieniędzy a problem i tak pozostaje...
a mechanicy w ASO to kompletna porażka i to nie tylko w Polsce bo ja mieszkam na wyspach i tutaj mechanicy są zupełnie zieloni jeśli chodzi o citroena.
dziś sprzedałem auto i mam problem z głowy nigdy więcej citroena i nie chce tutaj nikogo urazić ale możne to auto nie dla mnie bo nie jestem typem człowieka który lubi co 3 dzień leżeć pod samochodem i coś naprawiać...
tym bardziej ze średnio 3 razy w roku jeżdżę do polski
wiec pomyslalem duzy wygodny samochód to jest to...
 a okazała się wielka klapa

dziękuje wszystkim za pomoc ale mam nadzieje ze już nie będę  wracał na forum (chyba ze komuś pomóc)