To działa tak:
Na wolnych obrotach sterownik silnika mierzy przyspieszenie wału korbowego po zapłonie na poszczególnych cylindrach i koryguje dawkę wtrysku tak, aby to przyspieszenie było równe dla każdego cylindra. Dzięki temu silnik pracuje równo na wolnych obrotach. Korekcja dawki zależy od aktualnego przebiegu spalania w poszczególnych cylindrach, a ten zależy od stanu wtryskiwacza, pierścieni, zaworów, stopnia napełnienia przez powietrze.
Te wartości, które podałeś nie są dawką wtrysku, tylko korekcją dawki podstawowej, dlatego jedna jest ujemna, a sumują się do zera - mniej więcej.
Nie pamiętam jaka jest norma dla silnika HDI, ale te wartości są małe i na pewno nie są powodem, żeby cokolwiek naprawiać. W większości silników normą ok 2,5.
Co do świateł to prawdopodobnie trzeba mieć oryginalny komputer diagnostyczny - programy do diagnozy silników są uniwersalne, ze względu na przepisy ekologiczne i możliwość diagnozy stanu silnika na stacjach diagnostycznych, a programy sterujące komfortem i elektroniką pojazdu każda fabryka wymyśla sama