10W traci płynność przy ok. -15C, 5W przy ok. -35C, 0W przy ok -50C - czym to się objawia w praktyce? A no tym, że jak odpalasz na mrozie to przy gorszym oleju dłużej pograją szklanki. Kiedyś widziałem opis doświadczenia - odpalali auto przy -15C i patrzyli ile czasu potrzeba aż pompa olejowa przepcha medium na góre głowicy - w przypadku 10W było to ok 30sekund, dla 5W były to już 4 sekundy, dla 0W -15C nie robi pewnie nawet wrażenia. Więc o ile nie eksploatujesz auta na syberii to 0W a 5W nie będzie miało dla Ciebie żadnego znaczenia.
Na lepkość w trakcie pracy ma większe znaczenie drugi wskaźnik, ale w obu masz W40. W30 miałby właśnie cieńszy film olejowy i mógłby nie być w pełni zgarniany przez pierścienie w XU w ciężkich warunkach temperaturowych - w dodatku niższa lepkość w wyższych temperaturach miała by większe zdolności penetrujące. Większe znaczenie mają suplementy w oleju. 5W40 jak i 0W40 są w większości przypadków olejami syntetycznymi i mieszalnymi, więc nie ma co się bać. Najważniejsza jest norma, w naszym przypadku tak jak już pisałem ACEA A3 (normę taką posiada większość olejów 0W40, 5W40 i 10W40 , a nawet niektóre 15W (np półsyntetyczny motul 15w50), chociaż większość 15W już ma ACEA A2)
Lej mobil1 0W40 będziesz bardzo zadowolony, a twój silnik jeszcze bardziej.
ps. u was tańsze te oleje niż u nas z legalnych źródeł