Temat na forum był już szeroko dyskutowany-poszukaj. Oczka "zanikły" już wielu uzytkownikom. Ja wymieniłem oba zaciski na uzywane w idealnym stanie kupione za ok 120 zł szt. i mogę doradzać tę formę rozwiązania problemu. Po wymianie zacisku trzeba o niego "dbać" aby nie podzielił losu poprzednika, czyścić regularnie z osadów, zapieczonej soli i in nagarów.Myślę, że same uszy można posmarować jakimś smarem byle nie miedzianym. Z tyłu nie ma dużych obciążeń na zacisku, smar nie powinien się wytopić. Pamiętam z forum że koledzy naprawiali zacisk bez uszu przez donitowanie w miejsce ucha blaszki i nawierceniu w niej nowego otworu na śrubę, na pewno to też jakiś pomysł. Jeżdżenia bez uszu bym nie ryzykował, co prawda można skręcić mocniej śrubę na resztkach uszu i jakoś to trzyma, ale przy drganiach np. zadziałanie abs to może puścić.