[MK I 2001] Brak Mocy na Pb/LPG

[Emil Uzunow]

Tematu nie znalazłem w szukajce wiec zakładam nowy.

Sprawa zaczeła sie jakies pare dni temu. Po uruchomieniu sinika ( cieply ) obroty silnika oscylowaly w granicach 500. Po wcisnieciu pedalu gazu w pozycji P slychac bylo dziwna i glosna prace silnika. Po przelozeniu z pozycji P na D i wcisnieciu gazu "do dechy" auto "rozpedzalo" sie w takim tepie jakby ciagnelo ze 3, 8-mio metrowe lodki...

Mocy ZERO... Zarwno przy zasilaniu benzyna jak i LPG. Auta nie da sie w zaden sposob rozpedzic, kilkaset metrow przejechane a na liczniku 40 km/h. i tak sie jechalo kilka km ( musialem jechac, gdyz wracalem z trasy ).
Wielokrotnie przelaczalem na Pb i LPG i nic. Po otwarciu maski i ustawieniu przekladni w pozycje P widac bylo, ze silnik szarpie.

Po pewnym czasie ( jakies 15-20 minut ) po "gazowaniu" go uslyszalem "pyk" i nagle samochod wrocil na normalne obroty. zaczal znowu cichutko pracowac i wrocila mu moc. i tak przez ponad 150 km.

Dzien przed tym zdarzeniem dolalem mu:
- FORMULY DO CZYSZCZENIA WTRYSKIWACZY ORAZ
- FORMULY DO SILNIKOW ZASILANYCH LPG

Czy to moglo spowodowac wymienione przezemnie problemu z moca auta ? Syfy ze zbiornika mogly dostac sie do spryskiwaczy i pozapychac je ?
Dodam, ze benzyny zawsze mam powyzej 1/2 zbiornika.

Co moze byc przyczyna takiego zdarzenia ? Nie jestem w stanie stwierdzic czy jakis komunikat mi sie pojawia, gdyz pare dni wczesniej wyskoczyl mi AF i EC i po wizycie u gazownika i podlaczeniu go pod diagnostyke pokazalo ze mam uszkodzona/niesprawna cewke zaplonowa ( obwodu pierwotnego - czy jakos tak... Nie zapamietalem kodu bledu ).

Dzisiaj podczas burzy musialem podjechac w pewne miejsce i  po odpaleniu silnika znowu obroty ok 500 glosna praca silnika, szarpanie ( nie mocne ) i zero mocy. Po kilkunastu minutach walki znowu "pyk" i auto jedzie. Jak wrocilem na parking, zgasilem auto, chcac sprawdzic co bedzie po ponownym uruchomieniu, i co ? Znowu to samo...

Moze ktos mial podobny przypadek, moze ktos pomoze ?
 szykuje auto do wyjazdu za granice i takim napewno nie pojade...

Koledzy ratujcie !! :-(

[Marek Dohojda]

Też mam to samo.
Wywala następujące błędy:
p1160
p1112
Po wyłączeniu silnika można jechać powyżej 2000 obr. jak spadną znowy jedzie się 30km/h.
Może ktoś miał podobny problem... Masakra co z tą elektroniką w c5 2.0 16v 2002
Marek

[Emil Uzunow]

Też czegoś dolewałeś do baku ? Chodzi mi o te wszystkie polepszacze.

Wcześniej niczego takiego nie zaobserwowalem. Moc zawsze była a teraz nic... Jak był zimny silnik to bez problemu pali i jedzie, natomiast najgorzej jak jest rozgrzany. 2 dni miałem spokoju z tym i tu nagle jak musiałem pilnie jechać to taka sprawa...

Winne są wtryskiwacze, zapchana/uszkodzona pompa ?
Nie mam pomysłu co to może być...











Przed chwilą zszedłem na parking aby jeszcze raz go sprawdzić. Na zimnym silniku obroty są w normie podczas uruchamiania, moc też w normie.
Poczekałem aż silnik złapie temperaturę i zacząłem go uruchamiać ponownie.

Za 1 razem znowu problem... Obroty na poziomie 500, silnik skacze i glośno chodzi ( na LPG ). Przełączyłem go na Pb i to samo.
Zgasiłem silnik...

2-gim razem zapalił normalnie tak jak powinien. Przegazowałem go w granicach 5000-6000 zarówno na gazie jak i benzynie poczekałem aż obroty spadną i znowu go zgasiłem...

Kolejne próby uruchamiania wyglądały podobnie - raz dobrze, raz źle... W końcu zgasiłem go i wróciłem do domu... Zobaczymy co będzie rano.

Zastanawiam się, czy to może nie być również wina tej cewki (uszkodzonej lub na wykończeniu), bądź też sterownika od LPG. Dodatkowo mam założony emulator na pompę paliwa...

Już nie wiem, co jeszcze może być... Przy CHECK CONTROL tylko AF się pojawia.

Ehhh... :-(

[Marek Dohojda]

Okazało się, że dokładne mycie przepustnicy pomogło i jej adaptacja wraz z kasowaniem błedów.
POzdr Marek

[Emil Uzunow]

Jaki był koszt roboty ?
Gdzie to robiłeś ?

Mi natomiast mechanik stwierdził, iż na 99% jest to padnięta cewka. Szarpanie, zaniki mocy, "tajemnicze PYK" po którym auto chodzi normalnie, oraz fakt iż na rozgrzanym silniku cewka się rozszczelnia i to daje przebicia...

Koszt samej cewki to ok 350 PLN... Ma może ktoś schemat wymiany cewki, albo porady jak to robić ? Nie jest to podobno trudne, więc szkoda wydawać kasę. Czy po wymianie cewki potrzebna będzie jakakolwiek ingerencja w komputer ? Czy możepo jej zacewka się rozszczelnia i to daje ożeniu AF sam zniknie ?


------------------------------------------------------------------------

Wczoraj godzina 20.00 auto znowu straciło moc.
2 minuty później telefon do ASSISTANCE.
45 minut później podjeżdża laweta.
Odholowanie do warsztatu.

Dzisiaj 8.00 jade do mechanika
9.00 przyjechała nowa cewka VALEO ( 315 PLN )
9.05 pożegnanie ze starą cewką i założyłem sobie nowiutką.
Jak do tej pory wszystko cacy...

Całkowity koszt 315 PLN ( cewka 315 zł; montaż - samodzielny; diagnostyka BOSCH FREE )