[MkI] Wyciek w okoilicy pokrywy zaworów

[Kamil Kozak]

Witam!  Mam pytanie do szanownych kolegów forumowiczów:-).
Od jakiegoś czasu zauważyłem w korytkach pod pokrywą zaworów jakąś ciemną ciecz (olej/paliwo?)- zaznaczone na fotce, kolor czerwony. Wydaje mi się, że jest to olej, po dokładnym wyczyszczeniu korytek i przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów znów pojawia się owa ciecz. Ponadto widoczne są ślady cieczy pod czarnym (zaznaczonym na żółto) urządzeniu (element przepustnicy??). Chciałbym wyeliminować wyciek, ale nie wiem co może być jego przyczyną. Co jest przyczyną wycieku i czy jest możliwa naprawa we własnym zakresie??

Druga sprawa jest taka, że na nierównościach/dziurach w tylnym prawym kole słyszę tzw. „gruchotanie”. Gdy wjadę z dużą prędkością np. w ogranicznik na drodze lub inny głęboki uskok jezdni to słychać jest mocny, metaliczny dźwięk (tak jakby ktoś uderzył młotkiem o rurę). Czy przyczyną może być zużyta tylna belka??

Jestem ze Szczecina i jeśli ktoś zna warsztat/osobę, która jest w stanie naprawić usterki/usterkę (głównie mam na myśli stuki tylnego zawieszenia) byłbym wdzięczny o podanie namiarów.

Z góry dzięki za pomoc!!:-)

[Grzegorz Sługocki]

Jeżeli chodzi o zawieszenie tylne to do wymiany masz łożyska tylnych wahaczy,najlepiej zrób to jak najszybciej,bo dłuższa jazda na zużytych łożyskach może się skończyć wyjechaniem gniazd łożysk i po wstawieniu nowego kompletu po krótkim czasie problem powróci i będzie potrzeba wymiana belki,łożyska wymień po obu stronach.PZDR

[Kamil Kozak]

Wielkie dzięki za pomoc!! Hmm..mam nadzieję, że nie jest za późno, bo stuki zaczęły się ok rok temu..cóż, zaryzykuje- jak nie pomoże to będzie trzeba wymienić belkę. Wiesz może jaki jest orientacyjny koszt wymiany łożysk??

[Grzegorz Sługocki]

Jeżeli chodzi o koszty to z tym różnie jest,same łożyska nie są może tak drogie jak robocizna przy której schodzi kilka godzin ja u siebie robiłem to w ASO za 1200zł z gwarancją na 100tys km miałem też do wyboru opcję za 700zł ale u człowieka który ma garaż przy domu fakt że sprzęt posiada potrzebny do tego ale chciał mi dać gwarancję tylko na 1000km więc zrezygnowałem bo jakby po przejechaniu dajmy na to 10 tys km problem powrócił to znowu koszta i zapewne nie dałbym znowu auta temu mechanikowi a tak mam pewność na długi czas że jeżeli wystąpi problem to mam gwarancję ale decyzja należy do Ciebie musisz popytać u siebie w okolicy o ceny takiej imprezy bo wszedzie ceny różnie się kształtują.PZDR

[Kamil Kozak]

Zgadza się, co warsztat to inna cena. W Szczecinie w warsztacie zajmującym się obsługą citroenów zażyczyli sobie 1800zł + ew. 1000zł za regeneracje gniazd!!, przy najgorszej opcji musiałbym wydać 5600zł:-) Przecież to jakaś parodia, w Goleniowie ASO chcą 800zł za jedno koło- 1600zł za komplet. W Poznaniu (zakład zajmuje się regeneracją tylnych zawieszeń, T. Barański z Fabianowo 22) chce 600zł za całość, jednak nie wiem czy zrobi to tak jak należy. Będę się starał poszukać kogoś na miejscu w Szczecinie, dobrze by było, gdyby znalazł się ktoś kto się na tym zna i dobrze to zrobi. Oczywiście dzięki za info, pozdrawiam:-)

[Kamil Kozak]

Czy znacie opinie warsztatu ze świdnicy, naprawiającego tylną belkę (www.franceautoservice.pl)?? Wybieram się do nich na regenerację- koszt 650zł. Dzięki za opinie

[Paweł Szczepaniak]

Kamil Kozak napisał:
Zgadza się, co warsztat to inna cena. W Szczecinie w warsztacie zajmującym się obsługą citroenów zażyczyli sobie 1800zł + ew. 1000zł za regeneracje gniazd!!, przy najgorszej opcji musiałbym wydać 5600zł:-) Przecież to jakaś parodia, w Goleniowie ASO chcą 800zł za jedno koło- 1600zł za komplet. W Poznaniu (zakład zajmuje się regeneracją tylnych zawieszeń, T. Barański z Fabianowo 22) chce 600zł za całość, jednak nie wiem czy zrobi to tak jak należy. Będę się starał poszukać kogoś na miejscu w Szczecinie, dobrze by było, gdyby znalazł się ktoś kto się na tym zna i dobrze to zrobi. Oczywiście dzięki za info, pozdrawiam:-)

O tym serwisie akurat słyszałem same plusy, jeden z kolegów (Marcin??) z Poznania (nie pamiętam nazwiska, w avatarze C5 2.2hdi automat z trumna na dachu) robił tam właśnie owe łożyska i polecał. Pojechałem tam ze swoim tyłem, wyszło że łożyska są ok, a problemy z tyłem to co innego - nie mniej, za 2/3 dnia roboty, sprawdzenie całego tyłu nie chcieli wziąść więcej niż 50zł.. Sprzęt do łożysk i gniazd mają porządny, widać, że się znają, terminy w miarę ludzkie (+kilka dni).

[pa2008]

Chciałam tylko dodac dwa zdania- wyciek oleju jest podobno plagą- w MK1- wada seryjna jak to nazwał mój mechanik i wymiana na długo podobno sprawy nie załatwi. A łożyska tylnych wahaczy zrobiłam za 550 zł bo komplet naprawczy kosztował ok 150 zł/stronę.

[Marcin Cebula]

Czy znacie opinie warsztatu ze świdnicy, naprawiającego tylną belkę (www.franceautoservice.pl)?? Wybieram się do nich na regenerację- koszt 650zł. Dzięki za opinie

 

  Poza tym, że szukali amortyzatorów na tył w katalogu części, a jak chciałem kupić odboje to chcieli go podnosić żeby sprawdzić oco mi chodzi.

[Kamil Kozak]

Dzięki za opinię!! Droga podobna, gdyż do franceauto i Antałexu mam 380 km w jedną stronę, zatem na któryś z serwisów muszę się zdecydować.
Aniu- a o jaki konkretnie wyciek chodzi?? ostatnio pod maską spędziłem  całą godzinę by odnaleźć źródło wycieku, ale na marne:(
Przy okazji zapytam, gdzie jest miarka poziomu płynu LDS?? Kurcze, nie wiem, ale nie mogę znaleźć "kreski" minimum (max jest). Wydaje mi się, że mam za mało płynu, choć wycieków nigdzie nie zauważyłem. Pozdrawiam wszystkich:-)

[Maciej Szcząchor]

Kamil Kozak napisał:
Witam!  Mam pytanie do szanownych kolegów forumowiczów:-).
Od jakiegoś czasu zauważyłem w korytkach pod pokrywą zaworów jakąś ciemną ciecz (olej/paliwo?)- zaznaczone na fotce, kolor czerwony. Wydaje mi się, że jest to olej, po dokładnym wyczyszczeniu korytek i przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów znów pojawia się owa ciecz. Ponadto widoczne są ślady cieczy pod czarnym (zaznaczonym na żółto) urządzeniu (element przepustnicy??). Chciałbym wyeliminować wyciek, ale nie wiem co może być jego przyczyną. Co jest przyczyną wycieku i czy jest możliwa naprawa we własnym zakresie??

Tradycyjny wyciek z dozownika powietrza.
Można wymienić oring na połączeniu z dolotem do kolektora ssącego, ale główna przyczyna jest nieszczelna turbosprężarka wdmuchująca olej.

Jestem ze Szczecina i jeśli ktoś zna warsztat/osobę, która jest w stanie naprawić usterki/usterkę (głównie mam na myśli stuki tylnego zawieszenia) byłbym wdzięczny o podanie namiarów.

Z góry dzięki za pomoc!!:-)

Wahacze naprawisz tu

[Sławomir Wolniak]

Poziom LDS sprawdzamy w najniższym położeniu zawieszanie i poziom płynu powinien być na zgrzewie [składaniu ,zgrubieniu]
zbiornika .

[Kamil Kozak]

O kurde...turbosprężarka..czyli bez jej regeneracji się nie obejdzie?? Maciej, czy warsztat do którego podałeś link jest sprawdzony?? Zależy mi przede wszystkim na jakości naprawy.

Dzięki wszystkim za pomoc:-)

[Paweł Szczepaniak]

Hmm no nie koniecznie Też mam olej w tych okolicach, turbo chodzi bez problemu, pompuje ile trzeba.. A to że cieknie - ponoć fabryczna przypadłość, tego oleju nie ma tak dużo znowu, więc raczej warto olać, bo koszt regeneracji turbo jest spory.. U mnie przez ten mały wyciek oleju nie traci między przeglądami w sposób zauważalny, więc się nie przejmuje, autko ma jeździć a nie być jak nówka w tym wieku

[Artur Juchniewicz]

Olej dostaje się głównie z przewodu odmy i każdy turbodiesel ma tak samo. Jak turbina zaczyna padać to od razu widać, słychać i czuć .  Przy problemach z turbiną olej wylewa się z przewodów dolotu i ubywa go z litr lub więcej na 1000 km.

[Kamil Kozak]

Wg. mojej opinii turbina chodzi dość dobrze- nie słychać specjalnych przedmuchów itp itd. Jeśli chodzi o dolewanie oleju to rok temu w październiku wymieniałem olej w aucie, wlałem max 3/4 i jak do tej pory nie dolałem ani grama- po bagnecie nie widzę by specjalnie go ubyło. Po prostu, wkurza mnie, że jak wyczyszczę okolice pokrywy zaworów, to po jakimś czasie znów pojawia się olej (ilości minimalne). Kiedyś musiałem dolać oleju, ale to tylko dlatego, że pomimo dokręcenia korka wlewu oleju, sam się odkręcił i narobił mi burdelu w okolicy owego korka i wygłuszenia maski:-)) Ponoć to też przypadłość C5:-).
Super auto, ale coraz bardziej wkurzają mnie niedociągnięcia Citroena:-)

Reasumując, co radzicie?? Można to jakoś uszczelnić?
Jeszcze jedno..w który miejscu jest odma??

[Robert Jesionczak]

Paweł Szczepaniak napisał:

Kamil Kozak napisał:
Zgadza się, co warsztat to inna cena. W Szczecinie w warsztacie zajmującym się obsługą citroenów zażyczyli sobie 1800zł + ew. 1000zł za regeneracje gniazd!!, przy najgorszej opcji musiałbym wydać 5600zł:-) Przecież to jakaś parodia, w Goleniowie ASO chcą 800zł za jedno koło- 1600zł za komplet. W Poznaniu (zakład zajmuje się regeneracją tylnych zawieszeń, T. Barański z Fabianowo 22) chce 600zł za całość, jednak nie wiem czy zrobi to tak jak należy. Będę się starał poszukać kogoś na miejscu w Szczecinie, dobrze by było, gdyby znalazł się ktoś kto się na tym zna i dobrze to zrobi. Oczywiście dzięki za info, pozdrawiam:-)

O tym serwisie akurat słyszałem same plusy, jeden z kolegów (Marcin??) z Poznania (nie pamiętam nazwiska, w avatarze C5 2.2hdi automat z trumna na dachu) robił tam właśnie owe łożyska i polecał. Pojechałem tam ze swoim tyłem, wyszło że łożyska są ok, a problemy z tyłem to co innego - nie mniej, za 2/3 dnia roboty, sprawdzenie całego tyłu nie chcieli wziąść więcej niż 50zł.. Sprzęt do łożysk i gniazd mają porządny, widać, że się znają, terminy w miarę ludzkie (+kilka dni).

Wzywany do tablicy w dalszym ciągu polecam ten warsztat - fachowo i tanio. Robiłem u nich łożyska rok temu i jestem zadowolony.
Co do wycieku, to też mam w tym miejscu. Silnik i turbo chodzi dobrze, strat oleju nie ma więc traktuję to jako typowe dla turbodiesla i C5.

[Paweł Szczepaniak]

dzieki Robercie, skleroza straszna rzecz jednak

Tego oleju na pokrywie zaworow jest tak malo, ze nie ma sensu czyscic, przeciez wiekszosc i tak jets pod ta plastikowa oslona.. Po za tym, kto normalny tam zaglada czesto? No chyba ze sprzedajesz, to wtedy rozumiem Nie mniej, nie zauwazylem zeby gdzies chlapal tym olejem, jedynie pod dozownikiem powietrza jest wilgotno od oleju, ale roznicy wizualnej przed/po czyszczeniu nie ma, wiec po co sie przejmowac?
Inne wycieki widac wyraznie mimo tego, wiec spokojna glowa (choc niektore tylko od dolu, dobrze jednak czasem montowac samemu pokrywe pod silnik...)

[Kamil Kozak]

Cóż...w takim razie zostawiam to i nie będę kombinował. Na pewno muszę zrobić łożyska, więc tym na razie się zajmę. Dzięki wszystkim za pomoc i porady:-)

[Marcin Golonka]

u mnie też w tym miejscu widać olej ale tylko zapocenie. Ogólnie u mnie pokrywa ma delikatne pęknięcie ale nie chlapie tylko się poci.