No , jest jeszcze inna opja , cichaczem kupujesz takiego samego koloru i twierdzisz, że chyba jej się przyśniło sprzedanie poprzednika. Trzeba w takim przypadku pocieszyć, że to musiał być jakiś zły sen i zasugerować, że często po takich koszmarach występują luki w pamięci i (na wszelki wypadek) zaburzenia wzroku.
.Powinna to kupić. Sytuacja jest znacznie bardziej złożona gdy jest to pierwszy XM. W takim przypadku jest to spadek po wuju lub samochód z czasów kawalerskich który się pożyczyło wujowi. Należy zaznaczyć wtedy, że posiada on dla Ciebie wielką wartość sentymentalną bo przecież przyjechałeś mim na pierwszą randkę z obecną małżonką i ... oj działo się wtedy. Przecież niemożliwe żeby zapomniała.