witam wszystkich , otóż mam pewien i to chyba nie mały problem. otóż przez przypadek do 40 l paliwa w zbiorniku, wlałem zupełnie przez przypadek 5 l silnego srodka czyszczącego. auto zaczeło słabnąć aż w końcu zgasło. Z filtra spusciłem caly syf i pojechałem dalej. jezdzilem nadej (jakies 600km) srednio co 200 spuszczajac ten syf z filtra paliwa. dolalem okolo 50 l paliwa i dalej to samo. silnk klekocze, dymi i o dziwo jest jakby mocniejszy. co się mogło stac?? czy ten syf ktory wlalem mogł uszkodzic pompe?? czy moze to tylko wtryski (na szczescie mam komplet na wymiane)?? dodam tylko ze te klekotanie jest raz mocniejsze raz slabsze, nie slyszalne przy wyzszych obrotach. czy calkowite spuszczenie paliwa cos pomoze?? wiem ze powinienem odrazu je spuscic jednak koniecznie potrzebowalem auta. prosze o pomoc za ktora z gory dziekuje.
2.1 td 90r, pompa bosch