Witam wszystkich , jestem tu nowy jak i moje doswiadczenia z Picasso tez nie sa za bogate poniewaz mam go 2 miesiące . Szukałem po wszystkich tematach jak i archiwów i niegdzie nie znalazłem odpowiedzi na mój problem z tym autem, a mianowicie : Do tej pory jezdiłem bez awaryjnie ( nie liczac wymiany trzech poduszek silnika hehe) po wczorajszy dzien . Auto nagle podczas jazdy straciło moc , zalwewa go , strzela z wydechy i ledwo co jedzie ( nie ma znaczenia czy jade na benzynie czy gazie ) świece wszystkie czarne , aparat podaje iskre , co dziwne zaczelo dziwnie syczeć pod maska ( jakby lewe powietrze gdzies brał , albo spadło podcicnienie gdzieś ) bezpieczniki całe , pompka podaje paliwo . Autko z 2000r silnik 1.8 benz+ lpg . Wydaje sie jak by palił tylko na 1 lub 2 cylindrach . Moje pytanie co mu dolega ? pod komputer jeszcze nie podłanczałem bo nie mam gdzie a nie chce zakładac najgorszego . Pozdrawiam i prosze o jakies porady .