Tylna wycieraczka

[Marcin Markowski]

Po przękręceniu kluczyka non stop pracuje, bez przerw. Nie da się jej wyłączyć.
Miał ktoś tak?

[Krzysztof Kolano]

Przełącznik ma zwarcie.

Odepnij kostkę od przełącznika i powinna przestać działać.

[Marcin Markowski]

Na razie na twardo ją odpiąłem przy klapie po prostu. Ciekawi mnie w którym miejscu może być zwarcie hmm... Kable wyglądaja tam w porzadku, cacy jak z fabryki. Już raz tak miałem, rok temu, to po paru dniach samo przeszło.

[Krzysztof Kolano]

Zwarcie na przełączniku., ciągle podaje prąd.

[Marcin Markowski]

Głupie pytanie, gdzie jest przełącznik, bo nie wiem czy myślimy o tym samym... Mamy na myśli guzik w konsoli?

[Krzysztof Kolano]

Tak mamy na myśli guzik na konsoli.

[Marcin Markowski]

To nie guzik, wybebeszyłem go i wycieraczka nadal kręci jak zakręcona.
Nie słychać nawet przekaźnika, a właśnie, gdzie jest przekaźnik tylniej wycieraczki i jak się do niego dostać?

[Marcin Borowski]

przekaxnik tylnej wycieraczki masz nad bezpiecznikami-po lewej str. pod kiewronicą. Jak otworzysz skrzynke z bezp. i "zanurkujesz" pod ster. to widac 3 przekaxniki-ten niebieski jest od tylnej wycieraczki....

[Marcin Markowski]

Dzięki jutro nurkuje, btw kojarzy ktoś jakiś działajacy preparat do poprawy styków? audiofile mają contact spray.

[Marcin Borowski]

w przekaźniku są o ile pamietam 3 kondenstaory-najczęściej wysychaja więc kup (koszt ok.30/40 gr. za 3 szt) i wlutuj nowe-u mnie pomogło-nowy przekaxnik kosztuje ponad 100zł...

[Zbigniew Patelski]

Marcin Markowski napisał:
Dzięki jutro nurkuje, btw kojarzy ktoś jakiś działajacy preparat do poprawy styków? audiofile mają contact spray.

Preparaty stosujesz jak się coś zazieleni. Na przypalone styki pomaga delikatne przetarcie drobnym papierem ściernym.

PS Audiofilizm to choroba.

[Maciek Janowski]

Zbigniew Patelski napisał:

PS Audiofilizm to choroba.

byc moze to- ICD10 F62 Trwałe zmiany osobowości nie wynikające z uszkodzenia ani z choroby mózgu.

[Marcin Markowski]

To nie przekaźnik (raczej), rozbroiłem plastiki od spodu, pierwszy z lewej jest brzęczyk od świateł, w środku nie wiem co i ten od tylnej wycieraczki z prawej - identyczny jest od przednich tylko w głębi, obok czarnego i pomarańczowego.
Wyjąłem przekaźnik i d.u.p.a, nadal jest podawany prąd.
Z ciekawości wyjmowałem po kolei wszystkie przekaźniki - też [color=ff0000]piii[/color].
Na razie zrobiłem to inaczej, wycieraczka działa na moich zasadach ale ma problem z automatycznym powrotem, a mianowicie:
- odkręcenie pokrywy itp.
- rozpięcie kostki od wycieraczki
- skrajny (nie masa) kabel, podający 12V (jak reszta) został wypięty
Efekty jest taki, że wycieraczka jak durna już nie pracuje po przekręceniu zapłonu ale ma problemy z powrotem, np. po uruchomieniu spryskiwacza, jak ją postój złapie w środku to już nie wraca i trzeba ją przywołać do porządku.
Co myślicie o mojej teorii, że po prostu padło coś w silniczku?

[Jurij Martyniuk]

Wyśle że to jest dobra teoria, o ile dobrze pamiętam idzie do niego cztery kable, a w środku jest kupa styków, da się to rozebrać i naprawić jeżeli za mocno nie uszkodziło się.