Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Tylna belka C5 mkI  (Przeczytany 4820 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Daniel Ziarnik

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: Radlin
  • Posiadany samochód: ford escort - citroen C5 2001
  • Miejscowość: Radlin
Tylna belka C5 mkI
« dnia: Luty 21, 2011, 18:13:12 »
Witam
Nie znalazłem takiego wątku na forum więc pisze.
Zamierzam kupić C5  Break 2.0 HDI i przy oględzinach jednego dość ciekawego autka zauważyłem ,że na tylnej osi obie opony były zużyte bardziej od środka (różnica ok.2 -3 mm), auto z 2002r. przebieg 130 tyś. Proszę o info czy takie zużycie może świadczyć o belce do remontu/regeneracji? Jaki jest inny sposób na sprawdzenie czy takowa belka jest OK czy też nie?

Czekam na wasze opinie.

Z góry dzięki

zdany

Offline Marcin Golonka

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 513
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: Citroёn C5 SX Automatic 2.0 HDi Break 2003r
  • Miejscowość: Puławy
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 21, 2011, 18:42:37 »
Może to być wina tylko łożysk tylnej belki lub jak napisałeś może to być też i sama belka.

Offline Emil Uzunow

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 3 416
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2.2 BiTurbo BVA 2007 r. Exclusive
  • Zainteresowania: Od cytryny po ryby
  • Miejscowość: Pruszków
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 21, 2011, 19:07:04 »
Jeśli to łożyska to łatwo sprawdzić. Zrób mu ścieżkę zdrowia byle nie po równej nawierzchni. Nasłuchuj stuków. Jeśli usłyszysz cokolwiek o metalicznym pogłosie to łożyska. Możesz też b.energicznie bujać tyłem, ale to nie da Ci gwarancji, że zacznie stukać. Robota + zestaw naprawczy 500-700PLN.

Offline Daniel Ziarnik

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: Radlin
  • Posiadany samochód: ford escort - citroen C5 2001
  • Miejscowość: Radlin
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 21, 2011, 19:20:01 »
Przejechałem się tym autem , było troche nierównej nawierzchni ale nie było nic słychać, przy podnoszeniu nadwozia też nic...
autko dość atrakcyjne... jest jeszcze jakiś inny sposób na test belki?

Offline Paweł Szczepaniak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 831
  • Skąd: Poznań/Szczecin
  • Posiadany samochód: Skoda Octavia 2.0TDI 170KM/400Nm
  • Zainteresowania: Góry, wspin
  • Miejscowość: Poznań/Szczecin
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 21, 2011, 20:29:01 »
generalnie inna opcja na test lozysk - podjedz na jakis podjazd (np. na parking wielopoziomowy w jakims CH niedaleko), wjedz do 3/4, stajesz, puszczasz na luzie zeby zjechal (oczywiscie kontroluj co sie dzieje za toba, co bys nie mial stluczki!!!), jak sie rozpedzi - depczesz po hamulcu - tyl przysiadzie ostro i wtedy nasluchuj stuku. Jak sie zatrzymasz, ostro podjedz pod gore, zeby znowu tyl siadl gwaltownie.. Kilka takich prob i bedziesz wiecej wiedzial o lozyskach.. Tak jak koledzy pisali powyzej - metaliczny dzwiek oznacza lozyska do robienia.
Było: C5 MKI 2.0HDI break '02. Do tego obecnie 2 C5 w rodzinie: Mk I2.0 Pb '03 oraz C5 MkIII 1.6THP '08.
Skoda wygrała z Cytryna - brak hydro rekompensuje cala masa innych pozytywow ;)

Offline Maciek Słowik

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 634
  • Skąd: Ługwałd, 7km. od Olsztyna
  • Posiadany samochód: BX 14TGE 1,4 1990r. oraz C4 1,6b 2008r.
  • Miejscowość: Ługwałd, 7km. od Olsztyna
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 21, 2011, 20:35:24 »
W ramach łożysk może mi podpowiecie. Podejrzewam u siebie łozyska, ale u mnie nie ma żadnych stuków, tylko taki raczej głuchy pogłos, jakby coś się w bagażniku tłukło. Ale bagażnik pusty, koło zapasowe sprawdzane też dobrze zamocowane. Czy to może gumowe odboje na belce tylnej?? A raczej brak któregoś z nich?
Nasze Cytryny:
-C4 1,6 16V 2008
-BX 14TGE 1,4 1990
Oraz Cytryny rodziców:
-C1 1,0benz 2012
-DS4 Crossback 1,2 PT130 2017

Były:
-AX 1,1 Monpti mk1 1988
-C5 mk1 2,0 16V 2002

Offline Emil Uzunow

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 3 416
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2.2 BiTurbo BVA 2007 r. Exclusive
  • Zainteresowania: Od cytryny po ryby
  • Miejscowość: Pruszków
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 21, 2011, 20:46:16 »
Odboje możesz sprawdzić, koszt nie jest duży. Przy okazji wymiany łożysk u siebie wymienili mi odboje.
Zrób tak jak pisał Paweł, zobaczymy co wyjdzie. Ja bym jednak obstawiał łożyska...

Offline Grzegorz Sługocki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 018
  • Skąd: Zielona Góra
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0 HDI 2001r// 2.0 B+LPG 2009r
  • Miejscowość: Zielona Góra
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 21, 2011, 20:50:37 »
Z tymi ściętymi oponami to może być kwestia że ktoś opony z przodu ściągnął i założył na tył,bo może być sytuacja że auto po dzwonie i nie da się wyregulować zbieżności i ścinało opony albo też ściągało na któryś z boków i opony zostały przełożone po to gdy kupujący będzie jechał to opony będą szły równo i nie będzie ściągać do czasu gdy zawieszenie  nie zacznie ich zdzierać.To jest mój tok myślenia i myślę że taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna.

Offline Daniel Ziarnik

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: Radlin
  • Posiadany samochód: ford escort - citroen C5 2001
  • Miejscowość: Radlin
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 21, 2011, 21:12:36 »
Z tym dzwonem jest jakieś prawdopodobieństwo choć sprzedający się zarzekał, że bezwypadkowy... jakby mogło być inaczej.
Pomyślimy-  zobaczymy!!
Jak pojawią się jakieś inne teorie to piszcie.
Umówię się na kolejną jazdę próbną.

Offline Paweł Szczepaniak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 831
  • Skąd: Poznań/Szczecin
  • Posiadany samochód: Skoda Octavia 2.0TDI 170KM/400Nm
  • Zainteresowania: Góry, wspin
  • Miejscowość: Poznań/Szczecin
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 21, 2011, 21:49:20 »
Nie takie bajki wciskają ;) Co do odboi - wątpię by to było to. Z kolegą Kamilem ze Szczecina dyskutowaliśmy o tym dłuuugo, zainwestował w odboje i poprawy nie było. Sam mam odbój tylko po prawej i to podarty w połowie, a po zrobieniu łożysk cisza i spokój (jak wyrzucę łańcuchy i saperkę z pustego bagażnika, bo na dziurach tłuką się). Stawiam więc na łożyska.

O ile pamiętam, była jeszcze jedna metoda na łożyska - podnosisz auto na lewarku/podnośniku (żeby tył albo dane koło wisiało, najpierw zawieszenie na MAXA W GÓRĘ!!), po czym ruszasz kołem. Jak łożysko jest OK, to nie powinien chodzić wahacz (na boki, góra/dół na łożysku). Jeżeli ma jakieś luzy, znaczy, że trzeba robić. Warto sprawdzić u kogoś kto to robił - wtedy wiedzą jak to sprawdzić - u mnie jakieś 10tyś przed robieniem sprawdzali właśnie w taki sposób, finalnie dlugi lom oparty o auto i wahacz i proba ruszenia - dalo sie ruszyc na max 1-2mm, więc nie było robione.. Potem przy wymianie chodziło już zdrowo, co potwierdziło diagnoze na podstawie pukania..
Było: C5 MKI 2.0HDI break '02. Do tego obecnie 2 C5 w rodzinie: Mk I2.0 Pb '03 oraz C5 MkIII 1.6THP '08.
Skoda wygrała z Cytryna - brak hydro rekompensuje cala masa innych pozytywow ;)

Offline Maciek Słowik

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 634
  • Skąd: Ługwałd, 7km. od Olsztyna
  • Posiadany samochód: BX 14TGE 1,4 1990r. oraz C4 1,6b 2008r.
  • Miejscowość: Ługwałd, 7km. od Olsztyna
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 21, 2011, 21:58:59 »
Sprawdzałem już te luzy, o których pisałeś. Wydaje się, że wahacz luzu nie ma, dlatego stawiałem na odboje. Muszę na kanał wjechać i wleźć pod samochód jeszcze raz, może to kurcze wydech gdzieś się łomocze. Sam już nie wiem co tam może być. Z kolei jak łozyska dobre to szkoda trochę kasy na wymianę i tak mam jeszcze trochę wydatków z moją C5
Nasze Cytryny:
-C4 1,6 16V 2008
-BX 14TGE 1,4 1990
Oraz Cytryny rodziców:
-C1 1,0benz 2012
-DS4 Crossback 1,2 PT130 2017

Były:
-AX 1,1 Monpti mk1 1988
-C5 mk1 2,0 16V 2002

Offline Kamil Kozak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 95
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: Daihatsu Applause II 1.6 16v
  • Miejscowość: Szczecin
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 21, 2011, 22:30:33 »
Tak ja wspomniał Paweł- długo dyskutowaliśmy nad moim problemem stukającego zawieszenia:-). Zakupiłem nowe odboje, nawet wymieniłem dwie poduszki na tylnej belce- prawa strona, a stuki nadal były słyszalne. Wymieniłem łożyska w prawym wahaczu, (choć mechanik od cytryn mówił, że trzeba wymieniać obie strony:-)), a lewa strona choć nie stukała/trzeszczała itp itd, też najwyraźniej była "nadwyrężona" (oba koła połączone są drążkiem stabilizacyjnym). Wymiana łożysk lewego koła spowodowała ciszę i spokój w zawieszeniu:-).

Nauczony doświadczeniem, łożyska WYMIENIAĆ W OBU WAHACZACH!!!

Wracając do odbojów- lepiej je zakupić- koszt ok 30 zł, gdyż wahacz cały czas jest na nich oparty. Wymiana jest banalna- podnieść samochód na MAX, ubrać (celowo po podniesieniu auta by nie pobrudzić siedzenia:)) stare/brudne spodnie i sweter+kurtka (co by się nie przeziębić) i zanurkować od tyłu zaczynając pod tylnym zderzakiem. Odboje delikatnie wkręca się w widoczne otwory. Na moją logikę na pewno mają wpływ na żywotność łożysk.
Jeżeli w tylnym zawieszeniu słychać stukanie/gruchotanie to najprawdopodobniej będą to łożyska wahaczy.

P.S Korzystając z okazji (mam nadzieję, że admin nie będzie miał nic przeciwko)
Jakby ktoś był zainteresowany mam do sprzedania nowy i bardzo dobry zestaw naprawczy (+ dwie oryginalne citroenowskie śruby do przykręcenia stabilizatora + zawleczkę do siłownika) na jeden wahacz zakupiony w inter-carsie- przy wymianie łożysk drugiego wahacza, zakupiłem dwa zestawy od kumpla (jeden wykorzystałem u siebie), któremu pozostały po niedawnej sprzedaży cytrynki (miał robić łożyska, ale diagnoza ich wymiany była nietrafna). Cena w inter-cars 170zł u mnie o wiele taniej:)) Oczywiście drugi zestaw bez problemu można zakupić w w/w firmie.
Info na priv.
Był:
Daihatsu Applause 1.6 16v 1994 r.
Ford Escort 1.6 16v LPG 1995 r.
Fiat Brava 1.2 16v 2000 r.
Citroen C5 2.0 HDI 2002 r.
Jest:
Daihatsu Applause II 1.6 16v 1999 r.
Seat Cordoba 1.6i 1995 r.

Offline Łukasz Wiśniewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 419
  • Skąd: Świdnik
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0 16V LPG kombi 2001r.
  • Miejscowość: Świdnik
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 17, 2011, 14:11:53 »
A jaki jest odgłos jak te odboje nie domagają? Bo u mnie świeżo po wymianie łożysk, a ostatnio zacząłem słyszeć stuki na nierównościach, takie głuche. Trochę jakby opona się zapadała na siłowniku.

Offline Kamil Kozak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 95
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: Daihatsu Applause II 1.6 16v
  • Miejscowość: Szczecin
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 17, 2011, 19:02:08 »
Ciężko powiedzieć, gdyż przed wymianą łożysk nie zwracałem uwagi na odboje. Po wymianie łożysk i zakupieniu nowych odbojii wszystko jest ok.
Był:
Daihatsu Applause 1.6 16v 1994 r.
Ford Escort 1.6 16v LPG 1995 r.
Fiat Brava 1.2 16v 2000 r.
Citroen C5 2.0 HDI 2002 r.
Jest:
Daihatsu Applause II 1.6 16v 1999 r.
Seat Cordoba 1.6i 1995 r.

Offline Łukasz Faruga

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 843
  • Skąd: Skoczów / Bielsko-Biała
  • Posiadany samochód: c4GP b+g 2008 1,8 16v ***C3 MK1 2003 1,4HDI
  • Miejscowość: Skoczów / Bielsko-Biała
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 19, 2011, 18:41:22 »
A czy metaliczne stuki o których piszecie to coś jakby prętem metalowym ktoś uderzył w tył podłogi? Od czasu do czasu coś takiego słyszę. Wydech odsunięty od jakiejkolwiek osłony, w bagażniku posprzątane a i tak raz za razem coś słychać... czy to właśnie belka? Warto dodać, że czasem zdarzy się to podczas przejeżdżania przez próg zwalniający a czasem podczas spokojnej jazdy po równej drodze.

Offline Marcin Golonka

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 513
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: Citroёn C5 SX Automatic 2.0 HDi Break 2003r
  • Miejscowość: Puławy
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 19, 2011, 18:56:59 »
Cytuj

Łukasz Faruga napisał:
A czy metaliczne stuki o których piszecie to coś jakby prętem metalowym ktoś uderzył w tył podłogi? Od czasu do czasu coś takiego słyszę. Wydech odsunięty od jakiejkolwiek osłony, w bagażniku posprzątane a i tak raz za razem coś słychać... czy to właśnie belka? Warto dodać, że czasem zdarzy się to podczas przejeżdżania przez próg zwalniający a czasem podczas spokojnej jazdy po równej drodze.


Tak, to zapewne odgłosy z tylnej belki. Pewnie łożyska do wymiany.

Offline Patryk Baranowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 21
  • Skąd: Gdynia
  • Posiadany samochód: Peugeot 207, Citroen C5 3.0 v6
  • Zainteresowania: muzyka elektroniczna
  • Miejscowość: Gdynia
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 19, 2011, 21:59:24 »
Witam

Czyli na to wygląda ze nie mam się co zastanawiać za wiele nad niezidentyfikowanym stukaniem prawej strony tylnego zawieszenia, tylko wymieniać łożyska wahacza.

Proszę o dokładne napisanie jakie części powinienem zakupić i czy wymiana w ASO może być bardzo kosztowna :)

Dziękuję za odp.

Offline Emil Uzunow

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 3 416
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2.2 BiTurbo BVA 2007 r. Exclusive
  • Zainteresowania: Od cytryny po ryby
  • Miejscowość: Pruszków
Re: Tylna belka C5 mkI
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 20, 2011, 07:23:31 »
Cytuj

Patryk Baranowski napisał:
Witam

Czyli na to wygląda ze nie mam się co zastanawiać za wiele nad niezidentyfikowanym stukaniem prawej strony tylnego zawieszenia, tylko wymieniać łożyska wahacza.

Proszę o dokładne napisanie jakie części powinienem zakupić i czy wymiana w ASO może być bardzo kosztowna :)

Dziękuję za odp.


Patryku, było o zestawach naprawczych w innym temacie. Ale nie ważne... Zestaw naprawczy na 1 stronę to koszt 150-170 zł. Nie oszczędzaj kasy na tanie  części bo szybciej Ci się pospie łożysko. Zapewne będziesz musiał dokupić jeszcze odboje (bałwanki) koszt ok 50 zl. dolicz to tego robociznę to wyjdzie ok 500-600 zł poza ASO.