Jak już napisałem hamulec bębnowy w XP jest jak na moje oko wyjątkowo skuteczny- nie widziałem jeszcze tak ryjącego bębna.
No chyba, że mam coś nie tak i stąd ta ogromna skuteczność.
Ja po prostu się zraziłem do hamulca bębnowego w poprzedniej Astrze. Tam szczęki były 29/200 mm. Marnizna jakich mało. I ciągłe kłopoty. A to bębny, a to szczęki, a to cylinderek. No wszystko ciągle nie działało jak należy. Ręczny też nigdy nie działał jak należy. Dopiero założenie kompletu naprawczego TRW dało pozytywny efekt. Ale i tak śmiem stwierdzić, że daleko im do tych które mam w XP.
Natomiast długie lata obserwowałem hamulce tarczowo-bębnowe w Omedze A i MB W124. To ten sam typ hamulca w obu samochodach. Hydrauliczne mają dobrą skuteczność, natomiast oddzielny ręczny z nim już rożnie bywało.
Ja osobiście jestem za pozostaniem z bębnami w XP, ale niestety ciągle mam obawy czy czy po remoncie tych bębnowych wszystko będzie działać.
Wiem przynajmniej że taka przekładka tarcze/bębny jest możliwa. I jak zajdzie potrzeba jest to możliwe bez problemu.