Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Hamulce tył bębnowe/tarczowe  (Przeczytany 3874 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Karol Chyla

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 936
  • Skąd: Połaniec
  • Posiadany samochód: Grand Scenic 2,0 16V LPG, była Xsara Picasso 2,0HDi 2002r.;
  • Miejscowość: Połaniec
Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« dnia: Kwiecień 06, 2011, 12:40:33 »
Witam szanowne grono.
Mam wielką prośbę.
Czy ktoś może zamieścić tutaj rysunek złożeniowy tylnego hamulca dla wersji hamulca bębnowego i tarczowego osi tylnej?
Chciałbym na jego podstawie zobaczyć jakie różnice występują w sposobie mocowania hamulca do wahaczy.

W skrócie porównanie obu typów hamulca i określenie, czy jest możliwe bez wymiany wahaczy założenie zamiast bębnowego , hamulca tarczowego.
Z góry serdecznie dziękuje.

Offline Łukasz Tomczak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 93
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso 2.0 HDi '03
  • Miejscowość: Gliwice
Re: Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 08, 2011, 22:58:09 »
rysunki

wygląda na to że bez problemu, wydaje mi się że problem może być z przewodami hamulcowymi i linką

Offline Karol Chyla

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 936
  • Skąd: Połaniec
  • Posiadany samochód: Grand Scenic 2,0 16V LPG, była Xsara Picasso 2,0HDi 2002r.;
  • Miejscowość: Połaniec
Re: Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 09, 2011, 08:14:58 »
Łukasz dziękuję.
Rzeczywiście wszystko do wahacza montowane na 3 śruby.
Już widzę, że największym problemem było by załatwienie tarczy do której przykręcane jest jarzmo zacisku. Sama osłona nie jest jakoś bardzo konieczna. I na upartego można by sobie darować ja.
Naprawa hamulca bębnowego oscylowałaby w okolicy 450-500 zł. Mam tu na myśli założenie zestawu szczęk TRW Superkit i do tego 2x bęben hamulcowy.

Przekładka na tarczowe :
2x zaciski z jarzmami używane ok. 200 zł
2x tarcze ok. 120 zł
klocki ok 60 zł
+ dodatkowe koszty z duperelami i oczywiste problemy natury technicznej. Powiedzmy, że koszt obu hamulców bardzo podobny.

Tylko jak jest ze skutecznością rzeczywistą obu hamulców? Czy w przypadku XP tarcza jest lepsza?
W innych autach stwierdzam, że warto taką przekładkę przemyśleć.
W XP jak do tej pory jestem zaskoczony działaniem hamulca bębnowego. Jest skuteczny.

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 09, 2011, 10:12:39 »
Karolu piszesz o częściach używanych gbyś zdecydował się przekładać na tarcze a bębny byś założył nowe które posłużą długo a używka nie koniecznie długo. Myślę że powinieneś zostać przy bębnach decyzja oczywiście należy do ciebie
Darek

Offline Łukasz Tomczak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 93
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso 2.0 HDi '03
  • Miejscowość: Gliwice
Re: Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 09, 2011, 17:33:33 »
Tak jak poprzednik uważam że porównywanie ceny nowych z używanymi nie ma sensu, nowe to nowe a używane nie wiadomo w jakim stanie są tarcze i zacisk, może się okazać że jest zapieczony. Ja bym jednak pozostał przy bębnach. Co do skuteczności to ciężko powiedzieć, szczęki w bębnowych mają większą powierzchnię tarcia niż klocki.

Offline Karol Chyla

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 936
  • Skąd: Połaniec
  • Posiadany samochód: Grand Scenic 2,0 16V LPG, była Xsara Picasso 2,0HDi 2002r.;
  • Miejscowość: Połaniec
Re: Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 10, 2011, 12:18:17 »
Jak już napisałem hamulec bębnowy w XP jest jak na moje oko wyjątkowo skuteczny- nie widziałem jeszcze tak ryjącego bębna.
No chyba, że mam coś nie tak i stąd ta ogromna skuteczność.
Ja po prostu się zraziłem do hamulca bębnowego w poprzedniej Astrze. Tam szczęki były 29/200 mm. Marnizna jakich mało. I ciągłe kłopoty. A to bębny, a to szczęki, a to cylinderek. No wszystko ciągle nie działało jak należy. Ręczny też nigdy nie działał jak należy. Dopiero założenie kompletu naprawczego TRW dało pozytywny efekt. Ale i tak śmiem stwierdzić, że daleko im do tych które mam w XP.
Natomiast długie lata obserwowałem hamulce tarczowo-bębnowe w Omedze A i MB W124. To ten sam typ hamulca w obu samochodach. Hydrauliczne mają dobrą skuteczność, natomiast oddzielny ręczny z nim już rożnie bywało.
Ja osobiście jestem za pozostaniem z bębnami w XP, ale niestety ciągle mam obawy czy czy po remoncie tych bębnowych wszystko będzie działać.

Wiem przynajmniej że taka przekładka tarcze/bębny jest możliwa. I jak zajdzie potrzeba jest to możliwe bez problemu.

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 10, 2011, 18:05:28 »
Ja już dobrych lat używam hamulca ręcznego nawet zimą i nie mam z nim żadnego problemu ale są tacy co używają go sporadycznie i jak jest potrzebny to się okazuje że nie działa to tak nawiasem nawiązując do hamulców używać na każdym kroku i nie będzie problemu z tylnymi hamulcami
Darek

Offline Andrzej Wichowski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 193
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4GP Exclusive 1,6 hdi 2007
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Hamulce tył bębnowe/tarczowe
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 11, 2011, 13:28:43 »
Witam wszystkich zastanawiających się w temacie hamulców.

Gdzieś kiedyś wyczytałem w mądrym piśmie, że różna jest skuteczność hamowania w różnych warunkach np. podczas przejazdu przez wodę (a na naszych drogach jej nie brak).
Rozwiązanie jak najbardziej dobre, jeśli jedne będą skuteczniejsze w takich warunkach, to drugie sprawdzą się w innych dużo lepiej.

Co do wymiany to jeszcze czujniki ABS jeżeli autko jest w ten system wyposażone.

Osobiście nie jestem zwolennikiem przekładek.
Chcesz mieć tylko tarcze to na rynku są wersje tylko z takim układem.
 ;-) Żeby było bezpieczniej to proponuję jeździć spokojnie, a wtedy będzie bezpiecznie. ;-)