Witam,
mam mały/duży problem z lambdą przed katalizatorem w banku drugim, czyli tym od strony chłodnicy. Ok 10.000 km temu wymieniłem na uniwersalną bosala i po tygodniu padła, potem mechanik wstawił mi oryginalną używkę i zrobiłem ok 6 tyś.
Teraz znowu padła - niby. Zrobiłem test i przełożyłem z banku 1 do drugiego i o dziwo nadal w banku 2 nie działa, mimo, że ta sama sonda wkręcona w pierwszy rząd działa?! Miał ktoś może podobny problem? Co to może być?
Dodam, że sonda w banku 1 ładnie chodzi od 0,1 do 0,9 V, a w drugim oscyluje w granicach 0,9 V i dopiero po mocnym dodaniu gazu spada do 0,1 V. Czyli jakby się zawieszała i nie działała w pełnym zakresie. Nie mam pomysłu, co może powodować taki stan rzeczy.
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam