Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku  (Przeczytany 1483 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sebastian Pierzgalski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.2HDi Exclusive 2002
  • Miejscowość: Łódź
[Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« dnia: Czerwiec 17, 2011, 22:36:56 »
Witam,
Mam 2.2 HDi bez fapa. Od kilku dni mam taką przypadłość, że jak pogazuje nim dość mocno np. mocno przyspieszając itp to przy odpuszczaniu gazu strzela mi coś jakby w tłumiku, niestety nie mogę tego namierzyć bo przecież jadę i prowadzę ale dźwięki są jak by w środkowej części tłumika, może coś w silniku, nie wiem. Auto prowadzi się dobrze, w sensie że nic nie odczuwam jadąc tylko te strzelanie które jest bardzo dobrze słyszalne i głośne, zawieszenie też nie bo sprawdziłem na kocich łbach i poprzecznych nierównościach i nic. Miał ktoś coś podobnego? Mnie wydaje się że to coś z turbo że jest gdzieś jakieś ciśnienie i to powoduje ale nie będę nic sugerować. Czekam na jakieś podpowiedzi, a nóż ktoś miał podobną rzecz.
Pozdrawiam.

Marek_S

  • Gość
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 18, 2011, 11:05:01 »
tam oryginalnie był FAP , co się z nim stało ?

Offline Sebastian Pierzgalski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.2HDi Exclusive 2002
  • Miejscowość: Łódź
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 19, 2011, 19:54:23 »
Tak był ale go wymontowałem. Byłem na diagnostyce, parametry w normie. Dziś wszedłem pod samochód, podejrzewam jednak mocowania rury, po środku pod fotelami kierowcy. Niby nic się nie telepie, gumy w porządku ale to jedyne elementy które brzęczą podobnie jak je się stuknie. Porozginałem te mocowania bardziej, zobaczymy. Temat sądzę że bez szans na rozwiązanie w taki sposób piśmienny.

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 902
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 20, 2011, 10:22:46 »
Jak wywaliłeś całkiem wkład fap to teraz puszka może rezonansować. Z tego co czytałem to najlepiej przewiercić wiertłem 6mm kilkanaście otworków. Wtedy wkład zostaje i usztywnia oraz wycisza obudowe fapa. Aktualnie sprawa do rozwiązania tylko u tłumikarza jak mi się zdaje. Z tego co słyszałem to bez fap jest głośniej. Ja u siebie na razie zostawiłem bo mam pełny zbiornik eolysu a nie wyskakuje mi problem z fapem. Ostatni jaki miałem okazało się, że dotyczył czujnika korka i został rozwiązany przez elektryka za 50PLN.

Offline Sebastian Pierzgalski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.2HDi Exclusive 2002
  • Miejscowość: Łódź
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 21, 2011, 07:54:49 »
To najprawdopodobniej nie wina tłumika, tylko zawieszenia, ponieważ praktycznie zawsze zdarza się to przy mocnym bujnięciu tyłu samochodu, a wydawało mi się że to od tłumika bo ostrzej jeździłem ostatnio. Może belka z tyłu? Ale to słychać tak mniej więcej po środku samochodu. Strasznie wku#$jąca przypadłość. Poczekam aż się coś urwie wtedy będę wiedział co konkretnie wymienić :)

Offline Emil Uzunow

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 3 416
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2.2 BiTurbo BVA 2007 r. Exclusive
  • Zainteresowania: Od cytryny po ryby
  • Miejscowość: Pruszków
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 21, 2011, 09:49:18 »
Jeżeli jest to typowy metaliczny dźwięk to obstawiałbym łożysko tylnego wahacza.

Offline Sebastian Pierzgalski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.2HDi Exclusive 2002
  • Miejscowość: Łódź
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 21, 2011, 10:53:31 »
Czy cenowo za samą robotę 450zł nie wydaje się wam dużo? Cena dotyczy obu stron. Czyli 450+2x90zł w sumie 650zł za naprawę to sporo a wakacje za pasem. Czy coś może się stać poważniejszego jeśli odłożyć w czasie taką naprawę np. odpaść koło :)

Offline Tomasz Omiński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 279
  • Skąd: Polkowice
  • Posiadany samochód: C-elysee 1.6 Vti, Cactus 1.2 82KM
  • Miejscowość: Polkowice
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 21, 2011, 11:10:06 »
Koło może nie odpadnie ale może wyrobić się gniazdo w wahaczu i wówczas będziesz musiał kupić dodatkowo wahacz.

Offline Emil Uzunow

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 3 416
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2.2 BiTurbo BVA 2007 r. Exclusive
  • Zainteresowania: Od cytryny po ryby
  • Miejscowość: Pruszków
Re: [Mk1] Strzały jak by w tłumiku
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 21, 2011, 14:25:00 »
Cytuj

Sebastian Pierzgalski napisał:
Czy cenowo za samą robotę 450zł nie wydaje się wam dużo? Cena dotyczy obu stron. Czyli 450+2x90zł w sumie 650zł za naprawę to sporo a wakacje za pasem. Czy coś może się stać poważniejszego jeśli odłożyć w czasie taką naprawę np. odpaść koło :)


Jak już regularnie Ci stuka to pewnie masz łożysko rozsypane w drobny mak. Ja za swoje zapłaciłem coś ok 550 PLN, więc podobnie. Na twoim miejscu nie zastanawiałbym się tylko odstawiał auto i niech robią.