chyba zalany silnik

[Marcin Sobczak]

witajcie, stała się zła rzecz:/ wjechałem moim pikusiem w głęboką kałużę i przez rurę od powietrza została zassana woda do układu silnika. po wyjęciu filtra powietrza wycisnąłem z niego wodę. po wyjęciu świec 2 z nich były mokre. auto z trudem zapala - trzeba dodawać gazu a jak już odpali to pali przez parę minut i gaśnie a w trakcie działania coś głośno i szybko stuka w silniku. im więcej doda się gazu tym szybciej stuka. teraz pytanie do Was - czy wiecie co mogło się zepsuć i ile kosztuje orientacyjnie naprawa? a może ktoś prowadzi warsztat albo może jakiś polecić. z góry dzięki za info.pzdr

[jacekczewa1]

nie dramatyzuj, wykręcic świece, pokręcic silnikiem zeby wydmuchalo wode z cylindrów jesli tam jest, sprawdz czy nie zamokła cewka WN oraz wiązki elektryczne ( mozna wydmuchac powietrzem) , zmieniłbym także olej i filtr oleju oraz oczywiście filtr powietrza, nic wiecej nie powinno się stac

[Marcin Sobczak]

silnikiem już kręciłem po wyjęciu świec ale niepokoi mnie to stukanie.czym to może być spowodowane??

[jacekczewa1]

szczerze mowiąc nie mam pojecia co moze stukac

[Kamil Mikołajczyk]

Mam złe wiadomości niestety! Jeżeli faktycznie woda dostała się do cylindrów najprawdopodobniej skrzywił się korbowód. Woda nie chce się sprężyć tak jak powietrze z tego powodu następuję olbrzymie przeciążenie w wyniku którego rozpędzony wał korbowy pcha z dużą siłą lecz nie może sprężyć mieszanki i następuję skrzywienie korbowodu. Objaw taki jak napisałeś - metaliczne stukanie z silnika. Naprawa - raczej nie opłacalna lepiej kupić cały drugi silnik w dobrym stanie. Współczuje i pozdrawiam.

[Marcin Sobczak]

to faktycznie złę wiadomości ale dzięki za pomoc. Dzisiaj zaciągnę pikusia do warsztatu i jeszcze zobaczę co mi powiedzą. Pozdrawiam

[Kamil Mikołajczyk]

Nie powiedzą Ci nic nowego niż ja napisałem. Tylko uważaj bo mogą próbować namówić Cię na jego naprawę a takowa na pewno będzie droższa niż drugi silnik, tym bardziej że nie potrzebujesz kompletnego tzn. nie musi być z osprzętem bo ten będziesz miał ze swojego auta. Daj znać jak dowiesz się czegoś nowego. Pozdrawiam.

[jacekczewa1]

Kamil Mikołajczyk napisał:
Mam złe wiadomości niestety! Jeżeli faktycznie woda dostała się do cylindrów najprawdopodobniej skrzywił się korbowód. Woda nie chce się sprężyć tak jak powietrze z tego powodu następuję olbrzymie przeciążenie w wyniku którego rozpędzony wał korbowy pcha z dużą siłą lecz nie może sprężyć mieszanki i następuję skrzywienie korbowodu. Objaw taki jak napisałeś - metaliczne stukanie z silnika. Naprawa - raczej nie opłacalna lepiej kupić cały drugi silnik w dobrym stanie. Współczuje i pozdrawiam.

uuuuu w życiu bym nie pomyślał że tak sie może narobic....

[Marcin Sobczak]

no więc Panowie silnik do wymiany. silnik+rozrząd+robocizna min 2500-3000 zł :/ a w jednym serwisie francuzów gość powiedział, że mogą zrobić remont generalny na nowych podzespołach za 8000 zł hahahahahaha. dziękuję za pomoc i chyba zamykamy. pozdrawiam

[Kamil Mikołajczyk]

Tak jak myślałem. Silnik kupisz za ok 1300 zł plus przekładka ok 500zł i po zabiegu. Do zobrazowania tego co się dzieje wystarczy wziąć zwykłą strzykawkę zacisnąć palcem wylot i ściskać - ile cm3 da się sprężyć a potem zaciągnąć wodę i ...
Ku przestrodze - dlatego tak ważne jest by nie "przeskakiwać" dużych kałuży tylko wolno by fala nie dostała się do silnika a dwa by jechać z możliwie wolnymi obrotami, przy małym podciśnieniu jest szansa że woda nie zostanie przeciągnięta przez cały układ a jedynie go zwilży.

[Marcin Sobczak]

no Koledzy, wczoraj odebrałem mojego Pikusia po przeszczepie silnika. silnik pracuje idealnie, jest dynamiczny. okazało się również że już prawie nie było sprzęgła a także trzeba wymienić linkę, rozrząd, silniczek krokowy, kolektor ssący w którym chlupała woda i pokasować błędy komputera. łącznie bagatela 3700 zł i można zamknąć temat.pozdrawiam