WITAM !!!
Wreście znalazłem przyczynę.
Po rozebraniu połowy samochodu i idąc drogą kabelek za kabelkiem doszedłem do schowanych bezpieczników. Nigdzie gdzie szukałem nie wspominają o tych bezpiecznikach a mianowicie. Jak otworzycie klapę od silnika po prawej stronie macie oryginalną puszkę z bezpiecznikami samochodowymi, tą puszkę opisuje również instrukcja obsługi auta. TRZEBA JĄ CAŁĄ WYCIĄGNĄĆ DELIKATNIE a pod spodem są bezpieczniki takie duże czerwone 50A. I to jest przyczyna niedziałającego wentylatora i klimatyzacji. PAMIĘTAJCIE TRZEBA PODNIEŚĆ ZAWARTOŚĆ PUSZKI Z BEZPIECZNIKAMI, ALE NIE CAŁĄ PUSZKĘ TYLKO TĄ PODSTAWĘ NA, KTÓREJ SĄ ZAMONTOWANE BEZPIECZNIKI I DO, KTÓREJ PRZYCHODZĄ ZŁĄCZA. A pod nią niespodzianka kolejne nigdzie nieujawnione bezpieczniki 50A jeden z nich odpowiada za niedziałający wentylator.
Mój musiał się przepalić z chwilą jak mnie inny samochód stuknął samym hakiem i wentylator się przyblokował. Uszkodzeń na aucie nie ma żadnych oprócz delikatnie zgiętej tablicy rejestracyjnej, ale jak widać wstrząs zablokował wirnik wentylatora, ten się nie obracał i z powodu podwyższonego prądu przepalił sie bezpiecznik. Taki bezpiecznik trudno jest dostać musiałem się troszkę naszukać, bo nie w każdym motoryzacyjnym mieli za to koszt 2zł mnie uszczęśliwił. Jak byłem w warsztacie u jednego z magików to stwierdził że to czujnik od klimy blokuje komputer i trzeba go wymienić(koszt 300zł) Spojrzałem na klienta i stwierdziłem żeby wziął koło i pierd....oł się w czoło. Jak widać magików mamy wielu.
Pozdrawiam