Witam, jak kupowałem mojego ZX to wywalałem przeprowadzone na dziko kable od głośników itp. Były też jakieś dwa inne, lecz po wyciągnięciu ich i obcięciu nie zobaczyłem, żadnych negatywnych skutków. Pomyślałem ze do bagażnika szły, pewnie wzmacniacz czy coś. Po jakimś czasie zobaczyłem, że nie działa mi podświetlenie tablicy rejestracyjnej. Żarówki sprawne, ale w gniazdach nie ma prądu. A przy postojowych już powinny się świecić. Rozkręciłem światła lewe tylne, wyjąłem z tyłu z bagażnika tapicerkę i dostałem się do kostki świateł. Lecz nie mogę namierzyć skąd one są podciągnięte fabrycznie. Bo pod uszczelką szyby bagażnika mam jakieś puszczone trzy kable i nie wiem czy to nie przypadkiem te co odciąłem. Chociaż fabrycznie to na pewno one tam nie szły?
ZX 1.9 TD 95, nie wiem jaka wersja ale mam elektro i port IR.
Jakieś pomysły?
Pozdrawiam...