Poduszki wymienia sie jesli wykazuja objawy zuzycia. Guma jest spekana i sie "otwiera" a poduszka zaczyna stukac. Jak juz Ci pisano, na szybko mozna to sprawdzic tzw testem recznego, czyli przy niewielkiej predkosci zahamowac ostro recznym (sprawnym). Jesli walnie to poduszki (te wieksze) do wymiany. jesli jest cisza to poduszki sa ok i ich wymiana jest bezcelowa.
Mozna wymienic same lozyska, to normalna naprawa serwisowa. Gniazdem lozyska sa czopy mocowane w belce. jesli one sa juz ruszone, to wymiana samego lozyska bedzie faktycznie dorazna. Ale na krotko (kilka, czasem kilkanascie miesiecy) pomoze. Regeneracja belki to ostatecznosc, mam wrazenie ze zrobilo sie to troche modne ostatnio, i mechanicy troche naciagaja.
Oczywiscie stukac moze jeszce pare innych rzeczy, wiec moze warto zeby auto faktycznie obejrzal dokladnie mechanik - na podnosnik i mozna ladnie sprawdzic lozyska, belke jak i poduszki.
Jeszcze odnosnie samego dobijania. To moga byc drazki wahaczy, one 'miekkna' po latach. Pierwszym objawem jest powolne opuszczanie sie tylu, ale tak naprawde sprowadza sie to do dobijania. One maja regulacje, wiec mozna sprobowac jescze podniesc.
Z sugestii dziwnych - ja u siebie mialem tak ze dobijaly mi... chlapacze do asfaltu. Dlugo nie moglem wpasc o co chodzi, dopiero gdy przy jakiejs okazji mi sie kawalek ukruszyl to zauwazylem ze sa niezle starte od dolu. Przy czym u mnie dobijalo przy obciazeniu, pusty raczej nie.
Sprawdzanie poduszek przez odginanie jest ok. Pytanie czy sprawdzili wszystkie poduszki. Sa dwie skretne (na ktorych belka 'wisi') i dwie male, ktore belke "ciagna". Te male potrafia czasem okrutnie halasowac. Ale to mechanik tez latwo powinien zauwazyc.
Sprawdz jeszcze czy np nie opuscily ci sie plastikowe nadkola i kola moze uderzaja?