Drodzy Koledzy i Kolezanki,
- pacjent - C5 '05 z zawieszeniem Hydractiv 3 (bez trybu SPORT). Kostrukcja wydawaloby sie calkiem prosta bez dodatkowych zaworow na osie,
- okolicznosci - uderzenie w lewy tylny naroznik z dosc duzym impetem (Avensis stracila przednia prawa cwiartke), w C5 popekane plastiki zderzaka i stluczona lampa (uderzyl pod kątem i prześliznął sie po mnie)
- konsekwencje - okolo 4-5 godzin po zamknieciu samochodu tyl lezy na calkowicie ziemi. Przod pozostaje na wlasciwym poziomie. Po otwarciu samochodu podnosi sie do wlasciwego poziomu. Podczas jazdy nie jestem w stanie zaobserwowac czy doregulowuje sobie poziom bo pompy nie slychac. Zawieszenie pracuje prawidlowo: nie jest twardsze, automatycznie podnosi sie na nierownosciach i po wjechaniu na rowna droge obniza sie do wlasciwego poziomu.
Pytania:
- Co zostalo uszkodzone i powoduje takie efekty?
- Czy kazdorazowe kilkudziesieciosekundowe podnoszenie po dluzszym parkowaniu nie wplynie niekorzystnie na kondycje pompy?
- gdzie szukac pomocy?
Zwracam sie do Was bo po dzisiejszej rozmowie w Citroen Polska w Al. Krakowskich w Wawie, gdzie mialem nadzieje znalezc zrodlo problemu, jestem zalamany ich brakiem kompetencji. Sugerowali mi : uszkodzenie sfery, lub .... totalny "Kaputt" zawieszenia.
Dodam tylko, ze przed tym zdarzeniem nigdy wczesniej taka sytuacja nie miala miejsca i pozostawienie samochodu na parkingu nie powodowalo takich objawow.
Prosze o pomoc!!
Pzdr
Hubert