Na początku miałem blaupunkta GTA260, mieścił się spokojnie, ale prawdę mówiąc jakość dźwięku nie była dla mnie zadowalająca. Teraz mam crunch'a MXB480, który gra znacznie lepiej, ale zajmuje praktycznie cały schowek, a nawet troszkę się zapiera o klapę. Nie chciałem na stałe montować wzmacniacza w bagażniku, bo zdarza mi się od czasu do czasu wypełnić bagażnik po dach, a ze wzmacniaczem i okablowaniem mogłoby być ciężko. Poza tym początkowo używałem go tylko z przednim zestawem głośników, więc z kablami było mniej problemu. Dodatkowy jeden kabel do subwoofer'a w bagażniku to znacznie mniejszy kłopot.