hm... ja zdejmowałem - a raczej wymieniałem... po prostu na dnie zbiornika znalazł się syf i wciągnęło...
Aby wyjąć dysze musisz ścisnąć dwa plastiki, które je blokują... niestety dostęp jest taki jak żaden i bez + 20 stopni na dworzu, słońca i wiadra cierpliwości nie zrobisz tego...
Ja się wkurzyłem i zdjałem ten czarny plastik na którym to wszystko siedzi...- wyłamałem przy tym jeden zatrzask...
to przy 180 km/h widze jak mi lekko powietrze ten plastik podwiewa
denerwuje mnie ten świst / gwizd, ale mam za to sprawne spryskiwacze