Jeśli chodzi o spalanie, to 8-zaworowe 1.4 i 1.6 piją bardzo zbliżoną ilość paliwa na 100km.
Miałem 1.4 75KM i nie narzekałem. Silnik ewidentnie niskoobrotowy i elastyczny. Na każdym biegu jedzie w dużym zakresie obrotów.
Palił mi średnio około 7,5 litra na setkę. Na trasie rekordowo zszedłem do 5,5, w zimie dochodził do 10 w okresie częstych wypadów na wyciągi narciarskie.
Jeśli będziesz miał możliwość wyboru to bierz 1.6. Nie jest dużo mocniejszy, ale jednak ma tych koni więcej co z pewnością przyda się np. przy wyprzedzaniu.
W okolicach 5 tys. zł powinieneś kupić przyzwoity egzemplarz, ale nastaw się psychicznie, że na 80% będzie w nim do roboty tylne zawieszenie, czyli "mityczna belka", której jak wody święconej boją się zwolennicy niemieckiej motoryzacji.
Koszt regeneracji beli waha się od 700 do 1500zł. Zależy gdzie ją będziesz robił i czy do wymiany pójdą też poduszki tylnego zawieszenia.
Ze swojej Xsary 1, 1.4i z 1999 roku przesiadłem się do Xsary 2 z 2000 roku, ale już z silnikiem 1.6 16V (109 KM). Autka są super, ja jestem w nich zakochany
Czasem gdy odwiedzam swoje rodzinne miasto to widuję swoją dawną Xsarę, śmiga aż miło