Huśta sie na dołkach.

[Piotr Gad]

Witam kolegów klubowiczów.
Nie jest to zbyt wielki problem jednak chciał bym wiedzieć czy to normalne, a jak nie to co z tym zrobić. Mianowicie, zawieszenie tłumi naprawdę ok jeżeli chodzi o coś poprzecznego np lezący policjant czy tory, ale jak chodzi o jakieś dziury małe górki na które najeżdża jedno koło lub z jednej strony auta to go huśta przy 80-100 jest to jeszcze jako takie, ale przy 120 i więcej już jest niefajnie, na zakrętach nie jest tak tragicznie nie wychyla go tak a jak już to obrazu staje do poziomu. Raczej tak być nie powinno gdzie morze być coś nie tak. Obrazu dodam że zawór hamulcowy mam do wymiany i konżektor mam wiecznie mokry ale śladów na ziemi nie zostawia żadnych.  Pozdrawiam.

[Julian Donajski]

Nie wiem czy były V6 bez HA bo od tego bym zaczął oraz sprawdzenia wszystkich sfer.

moj sie delikatnie hustal na zakretach, nawet przy 60km/h ale jak zmienilem pompe lhm to przestal (zmienialem w innym celu, to nie bylo uciazliwe)

[Jan Dołgań]

Sprawdź, bujając auto, czy wszystkie kule są nabite. U mnie była jedna pusta i to koło prawie nie dawało się ręką "ugiąc". Autem bujało na nierównościach przy większych szybkościach.

[Roman Suchara]

To będzie wina czujnika ruchów nadwozia.Mała czarna skrzyneczka obok korektora wysokości połączona cięgnem do stabiliozatora.

[Julian Donajski]

Roman Suchara napisał:
To będzie wina czujnika ruchów nadwozia.Mała czarna skrzyneczka obok korektora wysokości połączona cięgnem do stabiliozatora.

Być może jak ma HA ale skoro piszesz znaczy wszystkie V6 go miały. Jeśli to dotyczy rocznika 1989 więc z pewnością jest HAI gdzie zadanie trybu sport utwardza na amen więc w tym trybie wszelkie czujniki nie mają znaczenia gdyż i tak zawsze jest twardo. Z własnych obserwacji wnioskuję iż ten czujnik ma mały wpływ na utwardzanie o ile jest sprawny. Utwardza i to bardzo szybko po jakimkolwiek gwałtowniejszym ruchu kierownicą nim nadwozie zdąży się wychylić w te czy tamtą stronę. Wystarczy minimalny ruch i już utwardza. Gdyby padł czujnik w kierownicy to by się wtedy dość mocno przechylał na pewno dużo więcej niż ze sprawnym czujnikiem w kierownicy.

[Roman Suchara]

Julian o ile on jest sprawny to na utwardzanie ma wpływ ,wystarczy sprawdzić bujając przód auta przy pracującym silniku.Po 2-3 mocniejszych naciśnięciach nagle przestaje się poddawać naciskom.

[Piotr Gad]

Koledzy wytłumaczcie mi dokładnie jakie i gdzie są te czujniki?? gruszki miałem nabijane w listopadzie, wszystkie.

[Julian Donajski]

Roman Suchara napisał:
Julian o ile on jest sprawny to na utwardzanie ma wpływ ,wystarczy sprawdzić bujając przód auta przy pracującym silniku.Po 2-3 mocniejszych naciśnięciach nagle przestaje się poddawać naciskom.

Coś nie tak. Hydroactiv ma czujnik prędkości i do 24km/h nie działa z wyjątkiem potencjometru przy pedale gazu gdzie przygazówka utwardza na postoju. Być może to co opisujesz jest niedopatrzeniem konstruktorów w każdym razie u mnie można się spocić bujając i się nie utwardzi na postoju. Czujnik ruchów nadwozia po to jest by informować HA o przechyłach ale jak pisałem by auto się przechyliło trzeba skręcić kierownicą. Jeśli to trzeba zrobić by coś ominąć siłą rzeczy ruch kierownicy jest wystarczający by utwardzić nadwozie a im szybciej jedziemy tym to utwardzanie następuje szybciej i trwa dłużej. Praktycznie aby czujnik ruchu nadwozia zadziałał sam utwardzając nadwozie potrzeba długiego łagodnego łuku pokonywanego z dużą prędkością gdzie bardzo mało używamy kierownicy. Większość sytuacji na drodze wymaga dość energicznych czy obszernych ruchów kierownicą i to wystarcza by HA utwardził zawieszenie. Tu czujnik ruchów nie zdąży utwardzić zawieszenia gdyż dużo szybciej utwardza czujnik w kierownicy.

[Piotr Gad]

Jeszcze z ciekawości pojechałem na równą nową drogę, ciężko o takie ale znalazłem. Przy mocnych ruchach kierownicy przy około 60km/h stoi miarę równo, nie buja. przy gwałtownych  jest lekkie bujniecie ale przy np 2-3 ruchach czyli prawo lewo prawo jest twardy. Na postoju przy 2 przyciśnięciu auta tak samo twardnieje. sprawdzałem nad każdym kołem jest tak samo. Ale wracając jadac po typowo polskich drogach dalej buja na każdej nierówności, z ciekawości wjechałem na "kocie łby" i była masakra, myślałem ze mi głowę urwie, jednak opatentowałem ze jak ciągle kręcę kierownica jest trochę lepiej. Wynika ze czujnik na kierownicy jest ok gdzie sa następne odpowiadające na utwardzenie ?

[Julian Donajski]

Piotr Gad napisał:
Jeszcze z ciekawości pojechałem na równą nową drogę, ciężko o takie ale znalazłem. Przy mocnych ruchach kierownicy przy około 60km/h stoi miarę równo, nie buja. przy gwałtownych  jest lekkie bujniecie ale przy np 2-3 ruchach czyli prawo lewo prawo jest twardy. Na postoju przy 2 przyciśnięciu auta tak samo twardnieje. sprawdzałem nad każdym kołem jest tak samo. Ale wracając jadac po typowo polskich drogach dalej buja na każdej nierówności, z ciekawości wjechałem na "kocie łby" i była masakra, myślałem ze mi głowę urwie, jednak opatentowałem ze jak ciągle kręcę kierownica jest trochę lepiej. Wynika ze czujnik na kierownicy jest ok gdzie sa następne odpowiadające na utwardzenie ?

HA pierwszej generacji nie tłumi tak bujania jak HAII, taka jego natura. Ma jedną cewkę oraz barak mu mechanizmu przeciwdziałającemu przemieszczaniu się LHM-u z lewej sfery do prawej i odwrotnie.  Tutaj możesz sobie poczytać.
Powinieneś sprawdzić jak jest w trybie sport oraz czujnik ruchu nadwozia, mocowany jest mniej więcej pod nogami pasażera i ma wajchę łączącą go ze stabilizatorem. Tam jest wtyczka i trzeba by to sprawdzić co tam jest pod osłoną z tymi stykami. Do tego przy napędzie linki licznika jest czujnik prędkości z wtyczką. Zawieszenie hydroaktywne ma inne sfery jak bez HA i to by należało sprawdzić czy aby są właściwe sfery.

[Piotr Gad]

Sfer jestem pewien, nie wiem jak z czujnikiem ruchu nadwozia, ale mam wrażenie że mam wypiętą wtyczkę z czujnika prędkości, tak mi coś tam brakowało o ile to to o co mi chodzi czyli takie małe trochę walcowate na jednej z linek koło zbiornika lhm.tylko nie zauważyłem  tam żadnej wolnej wtyczki. Jutro popołudniu poszperam i poszukam, bo pewnie będzie jak zwykle jakaś mała  drobnostka a tak szpeci... dzięki za pomoc.

[Wojtek Łuczak]

Jeszcze tak odnośnie czujnika ruchu nadwozia... Tak jak piszesz Julian przy skręcaniu szybszy będzie czujnik w kierownicy ale  czujnik ruchu nadwozia również zapobiega bujaniu auta (chodzi mi tu o sytuacje w której droga przypomina "fale" ) gdy przód auta buja sie w góre, w dół i wydaje mi sie, że właśnie po to został założony. Mam zainstalowaną kontrolkę, która pokazuje czy HA jest włączone czy nie i wjeżdżając na wyzej wymieniony typ drogi auto przy mocniejszym "bujnięciu" usztywnia się i nie powoduje choroby morskiej:)

[Wojciech Łapiński]

Piotr Gad napisał:
Witam kolegów klubowiczów.
Nie jest to zbyt wielki problem jednak chciał bym wiedzieć czy to normalne, a jak nie to co z tym zrobić. Mianowicie, zawieszenie tłumi naprawdę ok jeżeli chodzi o coś poprzecznego np lezący policjant czy tory, ale jak chodzi o jakieś dziury małe górki na które najeżdża jedno koło lub z jednej strony auta to go huśta przy 80-100 jest to jeszcze jako takie, ale przy 120 i więcej już jest niefajnie, na zakrętach nie jest tak tragicznie nie wychyla go tak a jak już to obrazu staje do poziomu. Raczej tak być nie powinno gdzie morze być coś nie tak. Obrazu dodam że zawór hamulcowy mam do wymiany i konżektor mam wiecznie mokry ale śladów na ziemi nie zostawia żadnych.  Pozdrawiam.

Może ktoś mu zafundował kule "komfort" np. rozwiercając dławiki ?
Tak czy inaczej masz szczeście he he, bo wiekszość z nas narzeka aczej na twardość ...

[Piotr Gad]

W sumie to bardzo fajnie mieć tak miękkie auto. Ale przez to boję się trochę na zakrętach, że pewnego razu porostu poczuje jak lecę do zewnętrznej.

[Wojciech Łapiński]

Piotr Gad napisał:
W sumie to bardzo fajnie mieć tak miękkie auto. Ale przez to boję się trochę na zakrętach, że pewnego razu porostu poczuje jak lecę do zewnętrznej.

A jak wyciągniesz wtyczkę z cewki do zaworu HA to też jest tak miękko?

[Julian Donajski]

Wojciech Łapiński napisał:

Piotr Gad napisał:
W sumie to bardzo fajnie mieć tak miękkie auto. Ale przez to boję się trochę na zakrętach, że pewnego razu porostu poczuje jak lecę do zewnętrznej.

A jak wyciągniesz wtyczkę z cewki do zaworu HA to też jest tak miękko?

MkI mają HAI gdzie tryb sport utwardza na zawsze o ile HA jest mniej więcej sprawny czyli coś tam w nim działa. Można też odłączyć komputer HA, skutek ten sam cewka nie jest zasilana - permanentny  tryb sport. To prostsze i łatwiejsze do testowania na drodze gdzie możemy stanąć i do woli włączać - wyłączać HA. Bez zasilania cewki czyli w trybie sport nie ma prawa nic bujać czy się mocno przechylać.

[Piotr Gad]

W trybie sport jest ok, duża różnica ale na sporcie jeździć cały czas? xm to przecież ma być komfortowe auto.

[Julian Donajski]

Piotr Gad napisał:
W trybie sport jest ok, duża różnica ale na sporcie jeździć cały czas? xm to przecież ma być komfortowe auto.

Jak słusznie zauważyłeś w przypadku XM-a mamy do czynienia często z czasem przyszłym niedokonanym lub z trybem warunkowym gdzie warunki są nieznane. Jeśli w trybie sport jest ok sugeruję jednak niewłaściwą hydraulikę. Aby to na 100% potwierdzić lub wykluczyć trzeba by z trybie komfort sprawdzić zasilnie cewki (cewek HAII). Albo kontrolka albo radio samochodowe, najlepiej to montowane przez fabrykę. Tak czy siak trzeba sprawdzić czy energicznie kręcąc kierownicą komputer HA odłącza zasilanie cewki utwardzając tym nadwozie. Kierownica i jej czujnik ruchu obrotowego jest kluczowym czujnikiem w przypadku HA. Oczywiście tak samo ważny jest jeszcze czujnik prędkości gdyż w trybie komfort HA zaczyna działać po przekroczeniu określonej prędkości i na postoju działa na pewno tylko potencjometr przy pedale gazu. Niektórzy twierdzą, że czujnik ruchu nadwozia też ale nawet jak tak jest ten czujnik działa gdy już nastąpi dość spory wychył nadwozia i nawet w trybie sport nadwozie nadal jest podatne na wychylenia choć oczywiście znacznie mniej. Jak by nie kombinować sam czujnik ruchu nadwozia w trybie komfort nie utwardza nadwozia w taki sposób by nie bujało.