Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/  (Przeczytany 1934 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kuba Chełmicki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 47
  • Skąd: W-wa
  • Posiadany samochód: Picasso 1.6 110KM
  • Zainteresowania: wędki, pain(t)ball
  • Miejscowość: W-wa
"Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« dnia: Sierpień 27, 2012, 07:36:56 »
Witajcie,
w sobotę przyszło mi zrobić Pikusiem ...prawie 700km no i przy
ok 200 km złapałem przysłowiową "gumę" . No i tu zaczęły się schody.
Bo jak odkręcić ten wichajster gdy od 3 lat nie był używany a jak zajrzałem od spodu to jedna wielka brudo-rdza była na tej śrubie. Na szczęscie udało mi się minimalnie to poluzować .... a potem dzięki kluczowi do kół sile i godności osobistej ( acz tu może być  problem bo córka kląć sie na pewno nauczyła)  udało mi sie na "chama" zrzućić mocowanie koła z tego zaczepu.
Sama zmiana koła zajęła może z 3-5 minut.

No i tu moje pytanie:
Czy macie jakiś pomysł jak to ustrojstwo zabezpieczyć przed tym syfem ?
( tylko mi nie mówcie że przy każdej sezonowej zmianie opon odkręcacie , czyścicie i smarujecie tą śrubę na nowo ??? )  
Pozatym wg mnie znacznie lepiej by było jakby ta śruba była zakończona zwykłym szcześciokątnym łbem o rozmiarze takim aby pasował klucz do kół, bo to co teraz jest .... to jest jedna wielka porażka.
ja chyba ze znajomym mechanikime spróbuje wyspawać takie ustrojstwo z bem sześciokątnym

Dzięki za jakieś pomysła.

Szacuneczek Kuba

Offline Artur Heise

  • MacGyver 24/7
  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7 215
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 (X3) 2.0i 16V '07
  • Zainteresowania: Citroeny, Peugeoty i wszystko co ciekawe.
  • Miejscowość: Wrocław
Re: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 27, 2012, 10:24:01 »
Cytuj


Pozatym wg mnie znacznie lepiej by było jakby ta śruba była zakończona zwykłym szcześciokątnym łbem o rozmiarze takim aby pasował klucz do kół, bo to co teraz jest .... to jest jedna wielka porażka.


Dotyczy to nie tylko pikusia. Część osób załatwia to przez dospawanie nakrętki z łbem sześciokątnym, niektórzy wymieniają na śrubę od BXa. Ja w AXie miałem "system odwrócony". Gwint był zamocowany na stałe do haczyka, a w bagażniku miałem dostęp do kakrętki - dzięki temu część gwintu, którą odkręcasz masz schowane w miejscu, gdzie się nie zachlapie. :)
Pozdrowienia,
Artur Heise
Jest: Citroen C5 (X3) 2.0i 16V '07
Były: Peugeot 406 SW 1.8i 16V '02, Saxo 1.1i '02, Xantia 1.6i LPG '95, Twingo '97, AX 1.0 '91, ZX 1.4 '96, Xantia 1.8i 16V RHD '99, Oltcit 1.1 '91

Offline Arkadiusz Mizerski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 592
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Renault Scenic II 2,0i automat 2007
  • Zainteresowania: kolej, fotografia, podróże
  • Miejscowość: Warszawa
Re: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 27, 2012, 10:58:47 »
Cytuj
Czy macie jakiś pomysł jak to ustrojstwo zabezpieczyć przed tym syfem ?


Założyć LPG - butla w miejsce koła - a koło do bagażnika. I przyjemnie (bo się nie brudzi) i pożytecznie (bo na LPG taniej). :) :) :)
Pozdrawiam
ArekMiz
http://arekmiz.friko.pl/Auto.htm
do 04.2007 Daewoo Matiz Style (2000)
06.2007-03.2013 Citroen Xsara Picasso 1,8i (2002) + PG STAG-300
od 03.2013 Renault Scenic II 2,0i automat

jacekczewa1

  • Gość
Re: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 27, 2012, 17:33:51 »
w moim XP po zakupie potraktowałem gwint Wurthem do rdzy, oczyściłem szcoztka druciana i porządnie nasmarowałem smarem, przez 2 lata nie było problemu z odkręceniem ( ryginalny francuski dynks w bagazniku)  wg starego powiedzenia - kto smaruje ten jedzie ( w tym przypadku kręci ) :)

Gachu

  • Gość
Re: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 27, 2012, 19:18:28 »
miałem dokładnie jak Jacek z tym że tylko wyczyściłem drucianką i porządnie posmarowałem

Offline Justyn Kostowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 27
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 2002 r +LPG
  • Miejscowość: Gliwice
Re: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 27, 2012, 20:22:32 »
polecam smar grafitowy  też dobra sprawa

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 27, 2012, 21:00:13 »
Ja zrobiłem dokładnie tak jak Jacek i Bogumił i dodatkowo założyłem na zakonserwowana śrubę taką harmonijkową tulejkę gumową ,żeby żaden syf się nie czepiał do smaru.Zabezpieczenie naprawdę bardzo solidne
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: "Guma" na drodze a francuska myśl techniczna :-/
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 29, 2012, 10:39:11 »
Ja zrobiłem jak już pisali tu koledzy a dodatkowo od czasu do czasu bez wyciągania koła odkręcam śrubę i zakrecam.
Darek