no niestety kolega powyżej ma rację,trzeba kolumnę wyjąć,bez ściągaczy się nie obejdzie,bo sprężynę trzeba ścisnąć,broń borze nie próbować odkręcać nakrętki amortyzatora bez ściśniętej sprężyny,grozi nawet śmiercią,i piszę to całkiem poważnie,co do tego czy to trudne zadanie to bym się spierał,bo wyjęcie kolumny i cała reszta jest banalnie prosta,i mniej doświadczonym nie powinno to zając za wiele czasu,mi z tym schodzi do 2 godzin max,z tym że takie zabiegi wykonuję kilka razy w miesiącu :-) w różnych autach,ale zasada wyjęcia kolumny jest zawsze taka sama,no prawie :-)