Witam. Mam taki problem że auto mi nie odpala po wymianie koła dwumasowego. Zacznę od początku. Jako że już było słychać koło dwumasowe postanowiłem na jego wymianę. Po założeniu dwumasy silnik normalnie odpalił. Po czym z warsztatu przejechałem nim 30km wjechałem jeszcze do myjni po drodze. I następnego dnia samochód nie chciał odpalić. Sprawdziłem czujnik położenia wału korbowego i był on uszkodzony nie była dana podkładka pod czujnik. Kupiłem nowy już z założoną podkładką i nadal nie chciał odpalić a wiec wymieniłem drugi czujnik wałka rozrządu. Następnie sprawdziłem przez podmianę zawór wysokiego ciśnienia, czujnik ciśnienia, oraz pompa w baku.
Nadal nie chce zapalić to znaczy coś tam łapie.
Czy ten czujnik mógł coś uszkodzić na kole zamachowym i czy są dwa rodzaje kół dwumasowych do modelu 110 koni
Proszę o pomoc