Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Kolizja a gdzie odpowiedzialność?  (Przeczytany 2008 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piotr Nowak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 238
  • Skąd: Olkusz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso 1,8 16V 115KM 2002r.
  • Zainteresowania: motoryzacja,
  • Miejscowość: Olkusz
Kolizja a gdzie odpowiedzialność?
« dnia: Wrzesień 20, 2013, 12:44:33 »
Witam,sprawa wygląda tak,że 08.09 jakiś czas przedemną jechał facet rozbił dwa słupki i znak.Jak ja już jechałem miałem na środku drogi słupek,więc aby go ominąć lewą stroną wjechałem na wysepkę,a następnie zaczepił misą o pozostawioną po jego kolizji betonową podstawę znaku drogowego.Wezwałem policję on dostał mandat,został uznamy jako sprawca tego zdarzenia.Zgłosiłem się do jego ubezpieczalni proama,wynajołem auto zastępcze,na konto polisy sprawcy,proama,oddałem auto do warsztatu na naprawę bezobsługową.Rzeczoznawca proamy był na oględzinach,zrobili kosztorys na1175zł,warsztat zrobił swój kosztorys na kwotę ok 5500zł,proama przyjęła kosztorys,i dała 1 dzień na naprawę,ale odpisała że na chwilę obecną nie przyjmuje odpowiedzialności za zdarzenie.Warsztat zamówił częsci w aso citroena,ale idą one z francji,mają być dopiero 26.09.Firma wynajmująca auto mi zabrała 18.09 ponieważ dostali maila,że do tego czasu auto powinno być naprawione.Co mam dalej robić,czy firma może odmówić odpowiedzialności,i dlaczego?Pozdrawiam

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Kolizja a gdzie odpowiedzialność?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 20, 2013, 17:08:21 »
Powiem ci - niestety tak jest z ubezpieczycielami. Do pobrania składki na OC są pierwsi, do wypłaty - niestety nie. Najprawdopodobniej skończy się w ten sposób - wyjmiesz z kieszeni 5500 zł i zapłacisz za naprawę a następnie wystąpisz na drogę sądową.
Idź do adwokata lub radcy prawnego.

Offline Piotr Bochaczyk

  • Administrator Honorowy
  • *****
  • Wiadomości: 152 019
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Le Baron 3.0V6 '89, Xsara18, Lumina APV 3.1 '93; były BXy, Xantie, C15, ZXy
  • Zainteresowania: wino, kobiety i śpiew
  • Miejscowość: Kraków
Re: Kolizja a gdzie odpowiedzialność?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 20, 2013, 17:16:07 »
Cytuj

Marcin Janczewski napisał:
Idź do adwokata lub radcy prawnego.

Wcześniej zadzwoń do rzecznika ubezpieczonych. Można pogadać z bardzo kompetentnymi ludźmi.
Nieobecny do odwołania..
Mozna mnie szukać na LinkedIn.

Offline Piotr Nowak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 238
  • Skąd: Olkusz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso 1,8 16V 115KM 2002r.
  • Zainteresowania: motoryzacja,
  • Miejscowość: Olkusz
Re: Kolizja a gdzie odpowiedzialność?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 21, 2013, 08:06:49 »
Próbowałem skontaktować się z warszawskim numerem telefonu,z internetu ,z rzecznikiem praw ubezpieczonych,ale bez skutku,numer od razu odrzuca,a w małopolskim,czy w śląskim rzecznika ponoć nie ma.Może ktoś mi pomóc dać namiary,jakiegoś rzecznika praw ubezpieczonych? Pozdrawiam.

Offline Kaśka Musielak

  • Administrator Honorowy
  • *****
  • Wiadomości: 4 966
  • Skąd: Wlkp
  • Miejscowość: Wlkp
Re: Kolizja a gdzie odpowiedzialność?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 21, 2013, 09:13:35 »
Ustalenie odpowiedzialności mozę potrwać do 90 dni,natomiast często ubezpieczalnie sobie tak wlasnie przeciagaja te sprawy z ustaleniami.

Offline Piotr Nowak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 238
  • Skąd: Olkusz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso 1,8 16V 115KM 2002r.
  • Zainteresowania: motoryzacja,
  • Miejscowość: Olkusz
Re: Kolizja a gdzie odpowiedzialność?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 21, 2013, 16:13:52 »
A kiedy należy interweniować u rzecznika?Czy teraz,czy dopiero po zamknięciu sprawy przez ubezpieczyciela?

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Re: Kolizja a gdzie odpowiedzialność?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 27, 2013, 21:46:50 »
Od razu. masz orzeczenie policji o winie, wiec ubezpieczalnia nie ma podstaw przeciagac, to zwykle lecenie w kulki. Jak ktos pisal, tak naprawde najlepiej atakowac przez adwokata.
OC jest niestety dosc specyficzne. Sam gdy kupowalem OC na stare auta to bralem tam gdzie najtaniej. Bo... nie moj problem w razie czego. Co innego AC, to juz warto miec w takiej firmie ktora w razie czego jednak w miare bez problemu placi.
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)