[MKII] klekotanie przy przyśpieszaniu

[Bartek Konopka]

Witam, od pewnego czasu przy przyśpieszaniu z motoru dochodzą dziwne dźwięki jakby klekotu, szczękania. Częstotliwość wzrasta wraz z przyśpieszeniem. Na początku było to w przedziale obrotów 1600-2200. Teraz słychać to w zasadzie od 1200-2400 i potem od 3200 do 3800. Przy czym jeśli chodzi o to szczękanie w górnej partii obrotów to może mi się już wydawać bo trochę jestem przewrażliwiony. Myślałem że ustanie to w momencie kiedy wymienię olej i filtry na nowe, ale guzik, szczęka dalej. Co to może być? bo trochę wkurza jak się bez radia jeździ dodam jeszcze że auto nie kopci, chyba że da się na maxa w pędzel, wtedy potrafi buszka puścić, ale też bez przesady. Powiedziałbym że kopci niedużo jak na 13 letniego diesela z przebiegiem prawie 270 tys. km. proszę o sugestie

[Artur Bryński]

najpierw kolo pasowe do sprawdzenia a poza tym moga klekotac juz wtryski przy dodawaniu gazu. pozdrawiakm

[Bartek Konopka]

Zgadza się że koło pasowe może;) lecz to nie ono bo dobrze znam ten dźwięk. Wtryski.. droga sprawa. Myślicie że mogą pomóc preparaty do czyszczenia wtrysków, które dodaje sie do paliwa? Dwóch znajomych kiedyś korzystało z preparatu liqui moly, jeden mówił że rewelka, silnik lepiej pracował i same superlatywy, drugi zaś mówił że nic to nie dało. Tak czy siak  ich silniki miały podobny przebieg jak mój teraz. Ogólnie ostrożnie podchodzę do tych środków bo boje się coś rozwalić. Ktoś stosował? ma ktoś jakieś opinie na ten temat?

Czy w moim silniku jest coś takiego jak hydrauliczna regulacja zaworów? czy jakies kasowanie luzów? bo pierwsza myśl jaka mi się nasunęła apropo klekotania to właśnie zawory.

EDIT: lepiej słychać klekotanie jak auto jest obciążone, wtedy trzeba głębiej wciskać gaz i wolniej wzrastają obroty przez co lepiej i dłużej to słychać, wydaje mi się że wtedy też jest głośniej.

[Artur Bryński]

ja stosowalem, moge nazwe lekko przekrecic ale jak bedziesz bral liqui moly to wez ten duzy za ok 50 zl diesel spulung (cos takiego). moze wystarczy przeczyszczenie tym preparatem i jeszcze poganiaja te wtryski. Wtryski masz boscha czy siemensa? Jak te drugie (tez mialem) to wspolczuje, zmuszony bylem zmienic swoja xsare ktora sie swietnie spisywala na xp 1,6 hdi na boschu...

[Bartek Konopka]

Boschoskie mam na szczęście. W taki razie zakupie preparat i zastosuje. Jak wyjeżdżę zbiornik to dam znać czy pomogło

[Artur Bryński]

No oby ci pomoglo, byc moze nie sa te wtryski ale z objawow ktore opisujesz to wskazuje na nie. Ja kupilem xsare na siemensie z klepiacymi wtryskami delikatnie przy dodawaniu gazu pod obciazeniem. Przejezdzilem 40 tkm bez najmniejszych problemow pozniej wtryski zaczely klekac wiec zmienilem na xp na boschu. Moglbym poprzednia xsare robic ale nie chcialem ladowac sie w uzywane wtryski bo pojezdze rok i znow moge miec to samo, siemensa nie regeneruja a nowe razem z pompa wyliczyli mi naprawe na ok 8 kola...

[Bartek Konopka]

Podowiadywałem się tu i ówdzie i sytuacje jest następująca: ponoć to nie same wtryskiwacze wydają klekot tylko, spalanie detonacyjne (stukowe) które zachodzi w cylindrach przez rozregulowanie wtrysków. I może udać się bez regeneracji, być może da się je wyregulować. I teraz pytanie, jak  sprawdzić działanie wtryskiwaczy i jak się da to w jaki sposób i co trzeba sprawdzić? Czy za pomocą diagnostyki komp.?

[Artur Bryński]

hmm diagnostyka komputerowa (korekcje), przelewy, a najlepiej to wykrecic oddac do sprawdzenia i to wszystko pokaze w jakim stanie one sa. Masz szczescie ze masz boscha:) w siemensie nawet ich 100%sprawdzic sie nie dalo, tylko rozpylanie mi sprawdzili a to jak juz sie zachowuja w trakcie pracy nie dalo rady

[Bartek Konopka]

Po zalaniu specyfikiem i zrobieniu ok 250 km wydaje się że niestety hałasy się nasiliły, za tydzień jadę w trasę wiec zobaczymy jak będzie. Na razie do przyszłego piątku auto stoi niejeżdżone, a po świętach, może nawet przed diagnostyka komp.

[Artur Bryński]

umarlemu kadzidlo nie pomoze niestety Pomogloby wtedy gdyby wtrysk sie przycinal, mial jakis osad, zle rozpylal paliwo. Tez u siebie przez to przechodzilem, z tym klekotaniem tak jak pisalem sporo przejechalem wiec moze u ciebie tez nie wymaga od razu interwencji

[Bartek Konopka]

Znaczy pomogło o tyle że auto rwie do przodu jak szalone nie wiedziałem że może być takie mocne i do tego ustało przymulenie przy przekraczaniu 3000 obrotów/min, a niestety miał taki objaw w momencie kiedy gaz był głęboko wciśnięty. było to szczególnie odczuwalne na 2 i 3 biegu.