Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [MkII] Światła drogowe/dzienne -podłączenie.  (Przeczytany 17511 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bartłomiej Trocha

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 757
  • Skąd: Koszecin slaskie
  • Posiadany samochód: C5 I 2.2 hdi 204KM
  • Zainteresowania: Mechanika elektronika programowanie sterownikow
  • Miejscowość: Koszecin slaskie
Re: [MkII] Światła drogowe/dzienne -podłączenie.
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 07, 2015, 16:29:38 »
http://www.youtube.com/watch?v=VFPpDvXACZQ&feature=youtube_gdata_player. Z tego wychodzi, ze palnik na rozruch pobiera ok 70W a zarowka ok 42 W
Car DNA programowanie ecu, mechanika, elektronika

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Re: [MkII] Światła drogowe/dzienne -podłączenie.
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 07, 2015, 17:15:28 »
Joasiu, po prostu akumulator jest w "lepszym" stanie naładowania (niż był kilka tygodni wcześniej), nic poza tym, szkoda dorabiać filozofii....

Offline Joanna Luty

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 690
  • Posiadany samochód: citroen C5 MKII HDI,xsara picasso 04 2.0 HDI
Re: [MkII] Światła drogowe/dzienne -podłączenie.
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 07, 2015, 19:58:09 »
No własnie skądś sie ten "lepszy stan naładowania"wziął bo sposób eksploatacji nie zmienił się a doszły mrozy.w wiekszości u mnie jazda na miejscu,odpadły tez tylne żarówki stąd moje "spostrzeżenioprzypuszczenia".

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Re: [MkII] Światła drogowe/dzienne -podłączenie.
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 07, 2015, 21:08:45 »
Cytuj

joanna luty napisał:
No własnie.....stąd moje "spostrzeżenioprzypuszczenia".


Za dużo filzofii i czułości emocjonalnej stosujesz do rzeczy martwych. Jak działa to zapomnieć.....