pozwolę sobie odkopać.... dzisiaj zatrzymując się na światłach za innym autem wyskoczył mi błąd czujników.
Ruszyliśmy - wiadomo zniknął. Na najbliższym parkingu dojechałem do innego auta i wszystko działało OK - pomyślałem, że miał chwilowy kaprys.
Jakiś czas później sytuacja ta sama. Przetarłem paluchem trochę czujki z przodu bo auto brudne jak diabli i było OK.
Pod domem dojeżdżając do bramy garażowej to samo - błąd. Cofnąłem 2m do tyłu i znów dojechałem - działają.
O co im może chodzić
DiagBox powie mi coś mądrego ??