Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Citroen XM - Taki mój mały garaż...  (Przeczytany 22067 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marek Korczak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM mk2 2.0TCT '99 XM mk2 2,9(ES9J4) '98
  • Zainteresowania: renowacja aut, sporty motorowodne, elektronika
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 25, 2016, 03:27:47 »
Uważaj z tymi XMami bo będziesz brnął w chorobie tak jak ja (mój rekord to 4 na jednym podwórku :D ), ale na (nie)szczęście jednego się już pozbyłem :D

No właśnie, ktoś mówił coś o chorobie? https://youtu.be/0ccs9oV3j18
Od czasu nakręcenia filmiku ( ok. miesiąc temu) jest już +1 i to jeszcze (nie)stety nie koniec.
Z tego co widać na filmiku - 3 uratowane, ten co przybył wczoraj być może też. W domu z tego powodu nie mam łatwo, sam wiem że to choroba, ale nie zamierzam tego leczyć :)   
DS (ID19B) w trakcie renowacji...

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 25, 2016, 13:49:53 »
"Ten film jest prywatny." :(

Offline Marek Korczak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM mk2 2.0TCT '99 XM mk2 2,9(ES9J4) '98
  • Zainteresowania: renowacja aut, sporty motorowodne, elektronika
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 26, 2016, 10:11:48 »
Przepraszam, czegoś tam nie kliknąłem, chyba już jest dobrze :)
DS (ID19B) w trakcie renowacji...

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 26, 2016, 15:03:54 »
Diagnoza - iksEMoza piątego stopnia :D Ja zatrzymałem się na 4 stopniu (4 xmy). Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam w tej ciężko uleczanej chorobie :D Widzę wszystkie MK2, ja choruję na MK1, ale jednego MK2 też mam, ale w kombiku.

Z tych pięciu ile jeździ? Srebrny i ten na końcu po prawej? Tak na marginesie... ale Ci zazdroszczę tych felg w nim. Muszę kiedyś takie dorwać.

Offline Marek Korczak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM mk2 2.0TCT '99 XM mk2 2,9(ES9J4) '98
  • Zainteresowania: renowacja aut, sporty motorowodne, elektronika
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 26, 2016, 16:40:12 »
Z tych pięciu (już sześciu) jeździ srebrny ES9J4 automat, niebieski ten bez błotników, już jest kompletny i na Montekarłach
 ES9J4 manual Pallas (byłem nim już na VII Sudeckim) i ostatni po prawej ten na Juliach 2.0tct. Szósty którego nie ma na filmie przejdzie weryfikację stanu budy, która zadecyduje czy na części, czy do uratowania. Na oku mam już kolejne dwa z czego jeden już zadatkowany, tak że dobrze nie jest...
DS (ID19B) w trakcie renowacji...

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 992
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 27, 2016, 18:34:06 »
Montefelgi są strasznie wredne bo nie mają otworów. Nie każdy gumiarz może to wyważyć.

Mi się podobają te jedynkowe z płaskim kołpakiem.

Marku, jakbyś coś złomował (lepiej nie, ale gdyby) to daj znać wcześniej.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Kuba Żerdzicki

  • Gość
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 28, 2016, 22:02:14 »
Uważaj z tymi XMami bo będziesz brnął w chorobie tak jak ja (mój rekord to 4 na jednym podwórku :D ), ale na (nie)szczęście jednego się już pozbyłem :D

No właśnie, ktoś mówił coś o chorobie? https://youtu.be/0ccs9oV3j18
Od czasu nakręcenia filmiku ( ok. miesiąc temu) jest już +1 i to jeszcze (nie)stety nie koniec.
Z tego co widać na filmiku - 3 uratowane, ten co przybył wczoraj być może też. W domu z tego powodu nie mam łatwo, sam wiem że to choroba, ale nie zamierzam tego leczyć :)


Świetna sprawa, chociaż przyznaje że gdybym miał mieć kolekcje aut to wolałbym po jednej sztuce każdego hydrowozu od XMa wstecz ;)


Dzisiaj było blisko zakupu 3 XMa, z przeznaczeniem na części. Mowa o tym aucie:
http://www.gumtree.pl/a-samochody-osobowe/wroclaw/1995-citroen-xm-hatchback/1001689833000910838049409
Niestety właściciel jest nieugięty, sam zapronował cene 800zł, auto ponoć jest w pełni sprawne po za zawieszeniem. Problem był w tym że nie mieliśmy dzisiaj kierowcy, a zostawienie auta gdzieś na wiosce na ponad 5dni nie wchodziło w grę... Przy zaproponowaniu zakupu w niedziele gość rzucił tylko burzliwie "w takim razie nie było tematu" i się rozłączył. Jutro albo po jutrze planuje pociąć go na żyletki...


Aż się rozmarzyłem ile przydatnych części byłoby z tego auta za 800zł, do czarnego potrzebowaliśmy kosza na koło zapasowe, obudowy lusterka, grilla, zderzaka, mieszka, ew pompy LHM do zielonego poszłaby sprężarka klimy, wszystkie klamki, elektryka foteli, gałka może część plastików wnętrza... Pomijam już części na zapas, siłowniki itp itd Zrobiłoby się od razu miejsce pod fotelem na zmieniarkę z którą walczyłem przez ostatnie dwa dni.

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 30, 2016, 16:04:22 »
Tam jest napisane, że auto jest ciągle sztywne, czyli wynika z tego, że się podnosi. Na upartego szło by nim zajechać. Może wystarczyło by gruchy podmienić ;) Najważniejsze dwie na przodzie.

 Brat kupił jakiś czas temu BXa nad morzem (jesteśmy ze śląska). Wszystko było ok prócz gruszki z przodu (zero gazu). Na drodze przekładaliśmy środkową tylną z C5 do BXa, a tą pustą z BXa do C5. Takie kombinacje, ale zajechaliśmy bez problemu i całkiem komfortowo :D Oczywiście to był patent tylko na dojazd, na miejscu w domu grucha została nabita.

Kuba Żerdzicki

  • Gość
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 01, 2016, 10:28:34 »
Zobaczymy, mam jeszcze jedną teorie, bo auta na zdjęciach stoi dość wysoko a ponoć jest ustawione w trybie do jazdy, może ktoś coś grzebał w korektorze wysokości? Według Lipki jak się tam przekombinuje to auto momentalnie sztywnieje.

Ale! Sprawa nie jest zamknięta, odezwała się narzeczona sprzedającego która stwierdziła że przytrzyma nam auto do niedzieli :D Od poniedziałku prawdopodobnie zaczynam moją pierwszą rozbiórkę czegokolwiek ever w tempie ekspresowym, bo na wyjęcie wszystkiego będę miał jakieś 2-3dni... Więc jak by ktoś potrzebował jakieś części z tego auta to najlepiej już pisać na priv jakoś się dogadamy ;)

Wrzucam kolejną część moich zmagań, niestety pierwszy post nie może być już dłuższy więc zacznę chyba coś kombinować z odnośnikami do postów...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

4. Naprawa zamka klapy bagażnika (01.07.16)

Dlaczego warto mieć sprawny zamek w klapie, jak go wyciągnąć pisać nie będę. Jeżeli ktoś tego nie potrafi zrobić to nie powinien się brać za grzebanie przy aucie. Skupimy się dzisiaj na samym zamku. Najczęstsze przyczyny niesprawnego zamka? Długie nieużywanie/Używanie dziadostwa zwanego odmrażaczem do zamków, robiącego sieczkę ze wszystkich części ruchomych/Zawalenie brudem, zastanie rygielków bądź całego mechanizmu zapadki.

Zaczynamy od wykręcenia krzyżaka trzymającego wewnętrzną część zamka w obudowie, następnie wybijamy przy użyciu młotka i imadła, na tym etapie nie ma jeszcze strachu o to że coś pogubimy.

Po wybiciu z otrzymanego elementu ściągamy górną plastikową osłonę i całość wybijamy od strony kluczyka. Tutaj pojawia się pierwsze "ale", jeżeli zgubimy kulki znajdujące się w środku może i uda nam się złożyć całość, ale zamek straci swoje "bezpieczne" właściwości. Kulki te chowają się po włożeniu kluczyka i przesunięciu się pod nimi zapadek, jeżeli ich zabraknie to klapę będziemy mogli otworzyć przy pomocy czegokolwiek, np śrubokręta.

Zostaje nam nakładka ze sprężyną która oprócz stawiania oporu przy przekręcaniu kluczyka, umożliwia nie wyrwanie wszystkiego przy próbie otworzenia zamka np bez wsadzonego do końca grotu, kulka widoczna na zdjęciu chowa się wtedy we wnęce i całość obraca się w koło. Wyrobiony otwór tej części zamka również może sprawiać problemy przy otwieraniu.

Tutaj mamy już najważniejszą część całości, czy w klapie czy w drzwiach wygląda ona dokładnie tak samo, i to tutaj należy szukać przyczyny naszych problemów. Pod blaszkami znajdują się sprężynki i rygielki, należy sprawdzić jak działają, czy nie zacinają się, czy na części którą wbija kluczyk nie ma zabrudzeń powodujących późniejsze złe ustawienie zapadek. Bardzo ważna jest kolejność, przy rozbieraniu tej części nie wolno nam się pomylić! Rygielki jeżeli są zacięte i nie są wyjść, najlepiej wybić od środka jakimś zakrzywionym cieńkim prętem/drutem. Na koniec wrzucam jeszcze dwa zdjęcia pokazujące jak powinnien wyglądać zamek po wsadzeniu kluczyka.

Na koniec polecam zamek zabezpieczyć odpowiednim smarem odpornym na wysokie i niskie temperatury. Same zapadki najlepiej wazeliną techniczną, nakładając ją po prostu na kluczyk i wciskając do środka.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2016, 17:41:10 wysłana przez Kuba Żerdzicki »

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 02, 2016, 14:26:44 »
Wiesz co nie wiem czy tylko ja tak mam, ale niektóre zdjęcia znikają z tego wątku. Nawet z powyższego twojego posta. Fajnie by było jakby zdjęcia nie przepadały, bo moim zdaniem nie ma nic gorszego jak ciekawie opisany temat bez działających zdjęć.

Widzę takie coś:



W temacie:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2016, 09:06:27 wysłana przez Przemysław Wyderka »

Kuba Żerdzicki

  • Gość
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 02, 2016, 21:03:55 »
Hmm u mnie działa z każdego telefonu/każdej przeglądarki, ale pokombinuje coś jeszcze z innym hostingiem ;)

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 02, 2016, 21:12:15 »
Polecam Dropbox. Nic nie przepadnie, no chyba, że sam usuniesz foty.

Offline Dominik Szychta

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 47
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: XM mk1 3.0 12v / Focus mk2
  • Miejscowość: Łódź
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 02, 2016, 22:53:17 »
Potwierdzam, też nic nie widzę a tematem naprawy zamka jestem bardzo zainteresowany;)

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 992
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 03, 2016, 01:37:16 »
Hmm u mnie działa z każdego telefonu/każdej przeglądarki, ale pokombinuje coś jeszcze z innym hostingiem ;)
A nie możesz zamiast kombinować z hostingami, po prostu umieścić je jako załączniki na forum?
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Kuba Żerdzicki

  • Gość
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 03, 2016, 07:25:16 »
Załączniki ogółem działają ok, tylko mają jedną wade, zawsze są na samym dole i nie da się ich pogrupować, a to zabija czytelność. Jak będę miał chwile poprawie wszystkie zdjęcia, nie ma problemu  ;)  Tzn pewno jutro albo dziś wieczorem.

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 992
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 03, 2016, 12:28:22 »
Załączniki ogółem działają ok, tylko mają jedną wade, zawsze są na samym dole i nie da się ich pogrupować, a to zabija czytelność. Jak będę miał chwile poprawie wszystkie zdjęcia, nie ma problemu  ;)  Tzn pewno jutro albo dziś wieczorem.
Czytelność to zabija dopiero jak zdjęcia znikają z hostingu po jakimś czasie.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Kuba Żerdzicki

  • Gość
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 04, 2016, 21:08:02 »
Poprawiłem zdjęcia w poście z zamkiem, pytanie tylko czy teraz je widać?

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 992
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 04, 2016, 21:59:52 »
Poprawiłem zdjęcia w poście z zamkiem, pytanie tylko czy teraz je widać?
Ja widzę jedno.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 04, 2016, 23:16:58 »
Ja mam tak samo.

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 992
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 05, 2016, 17:07:32 »
A teraz nic nie widzę :D
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Dominik Szychta

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 47
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: XM mk1 3.0 12v / Focus mk2
  • Miejscowość: Łódź
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 06, 2016, 11:08:14 »
Widzę wszystkie z zamkiem :P

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 992
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 06, 2016, 22:10:08 »
Teraz to i ja widzę.

Praktycznie taki sam jak ten z drzwi. Z tym że wygląda jak nowy przy moim z drzwi pasażera :D
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Kuba Żerdzicki

  • Gość
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 07, 2016, 17:20:11 »
No cóż będę powoli podmieniał wszystkie zdjęcia na załączniki :(


Co do zamka to aż sam sie zdziwiłem że wyglądał tak dobrze, po za tym naprawiałem 3 inne głównie z drzwi kierowcy i wszystkie wyglądały paskudnie i wymagały bardzo długich kąpieli w WD40/czyszczenia nalotu szczotką drucianą/papierem ściernym. Na naprawę czeka jeszcze ten z czarnego XMa, zobaczymy czy będzie też tak dobrze wyglądać.


Mało się ostatnio dzieje w temacie multiplexa ze względu na dawce, który pochłania większość czasu. Ale poprzekładałem sobie trochę bajerów, zamieniłem swoje welury na te od dawcy, na + dzielona kanapa, regulowane zagłówki z tyłu, pochylane zagłówki z przodu, ładne czarne plastiki zamiast niebieskich no i elektryka :D Po za tym nareszcie originalna gałka, dodatkowa szyba w bagażniku i parę innych pierdółek.
Zdecydowałem się na całkowite lakierowanie auta, więc za niedługo z dawcy będę wycinał kawałek prawego boku, może się przyda. Na minus to odkręciła się pompa LHMu, co objawiło sie charakterystycznym piskiem paska osprzętu, początkowo spodziewałem się jakiejś kończącej się rolki a to taka niespodzianka, dobrze że teraz się zorientowałem a nie przez spadnięcie paska + utratę hamulców.

Przez jakiś czas miałem żal do siebie że dawca został dawcą ale im dłużej przy nim grzebię tym bardziej się przekonuje że na nic więcej niż na części to on się nie nadawał. Ktoś strasznie w nim skopał elektrykę, przy otwieraniu okien ząłączał się centralny zamek, dokładany alarm sprawiał kłopoty przy odpalaniu. Poprzedni właściciel, wielbiciel dobrego UMCA UMCA dokładając sprzęt audio pokaleczył wiązki, lutownicy w życiu na oczy nie widział i wszystko robił owijając kable wokół siebie i zabezpieczając toną taśmy izolacyjnej. Zawieszenie twarde, ogromny luz na krzyżaku i mnóstwo innych pierdół których ogarnięcie zajełoby lata.W ramach sprawozdania wrzucam jeszcze parę fotek co i jak:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2016, 17:53:49 wysłana przez Kuba Żerdzicki »

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 07, 2016, 17:32:23 »
Moim zdaniem każdy XM jest do uratowania pod warunkiem, że karoseria jest zdrowa. Gdy buda jest zeżarta przez korozję, no to po prostu nie warto, ale z drugiej strony rozumiem, że go przeznaczyłeś na części. Ja to samo zrobiłem z dwoma. Jeden był zgnity, drugi miał być remontowany, ale z kilku powodów został dawcą.
Skądś te części trzeba brać :D

Ja też jakoś szczęścia do elektryki w autach nie mam. Nawet w prostym cinquecento była tak pocięta elektryka, że nie mogłem w to uwierzyć, że można jeździć tak niebezpiecznym autem. Dlaczego niebezpiecznym? Bo jak widzę główne zasilanie przecięte, skręcone razem i owinięte odklejającą się taśmą, a zaraz obok jest masa, to uważam, że auto jest niebezpieczne, bo takie coś grozi pożarem. Tak wyglądała cała elektryka pod deską, bo ktoś się pokusił o dołożenie centralnego, immo i alarmu... Sieczka.

W XMach tak samo. Zawsze coś musi byc pocięte, pomieszane, poprzerabiane... Oczywiście wszystko na odpier...

PS. Obiecany emblemat pójdzie jutro.

Kuba Żerdzicki

  • Gość
Odp: Citroen XM MK2 Multiplexé - Moje zmagania...
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 07, 2016, 18:56:32 »
Kk, dzięki Przemku będę czekać, bardzo mi brakuje tego emblematu, auto bez niego wygląda po prostu jak poskładane na szybko :)

W XMie znowu jest tyle różnych wiązek że myślę że nawet elektryk nie podjął by się naprawiania tego wszystkiego :/ Po za tym dużo uszkodzeń mechanicznych i cżęściowo dojechane elementy wnętrza, ponitowane podszybie, połowa rzeczy niedziałająca. Doprowadzenie tego auta do porządku kosztowałoby fortunę.. A jak by podliczyć to swojego Multiplexa kupiłem za 2300, wpakowałem już 2000, planuję jeszcze wpakować łącznie z 4000 (co jest bardzo niezdrową kwotą o ile nie jest sie entuzjastą ;) ), a tutaj trzeba by wpakować jeszcze dużo więcej.