Mam pytanie odnośnie tych klocków do C5.
Czy rzeczywiście ceramiczne są o wiele trwalsze od tradycyjnych?
Sprzedający auto wsadził ceramiczne i zalecał mi także w dalszej eksploatacji gdyż zwykłe starczały mu do 10 tyś. km.
Czy rzeczywiście tradycyjne na tyle starczają ze względu na masę pojazdu czy raczej mogło chodzić o kiepskie tradycyjne klocki bądź styl jazdy obciążający hamulce? Na ile Wam starczają zwykłe klocki???
Po przesiadce do C5 nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do hamowania. W poprzednim aucie czy też w służbowym auto momentalnie reaguje i hamulce są " mocne". W cytrynie muszę brać poprawkę na wcześniejsze hamowanie gdyż mam wrażenie jakby hamulce się ślizgały i działały słabiej. Czy to ze względu ma masę pojazdu czy takie jest uczucie przy klockach ceramicznych?
Co do tego na ile starczają to chyba nikt Ci do końca nie odpowie. Zależy to od wielu czynników, między innymi o tych o których piszesz. Przyjmuje się że starczają na około 20 % a nawet do 50% (też się z tym spotkałem gdzieś w necie) więcej niż tradycyjne. Ja się zdecydowałem bo w necie czytałem testy na temat tych klocków i opinie użytkowników tych klocków. Są same pozytywy.
Co do hamowania to hamują bardzo dobrze i nie trzeba się doszukiwać czy lepiej czy gorzej jak tradycyjnie, bo testy wykazują że tak samo.
Różnica jest w długości eksploatacji, wytrzymują większe temperatury hamowania (to dobre dla tych którzy mieszkają na górzystych terenach) i w bardzo ograniczonym pyleniu co pozostawia na dłużej czystsze felgi.
Co do Twojego problemu, to coś jest nie tak. Cytryny hamują przynajmniej moja bardzo dobrze. Pytanie czy twoja droga hamowania jest długa, bo załącza się często ABS, wtedy winy bym szukał w jakości opon, lub amortyzatorach. Kolejną przyczyną może być taka sprawa, że ktoś wymienił tylko same okładziny hamulcowe pozostawiając tarcze stare i klocki muszą się ułożyć. (raz też tak zrobiłem i plułem żywym ogniem, można tak zrobić ale wtedy daje się tarcze do przetoczenia jeśli ich grubość na to pozwala). Pozostaje jeszcze kwestia czy układ nie jest zapowietrzony.
To hamowanie to może być też Twoje subiektywne odczucie. Najlepiej to sprawdzić jadąc z autem do stacji diagnostycznej i poprosić o sprawdzenie siły hamowani. Zrobią to bez problemu za kilka groszy, u mnie to robiono nawet za darmo jak poprosiłem. Ponadto będziesz dokładnie widział które koło jak bierze i czy mieści się w normie